Nawet, jeśli klient częściowo zapłaci za wycieczkę bonem, to w wypadku upadłości touroperatora jego wyjazd jest zabezpieczony tak samo jak wtedy, gdy płaci gotówką, orzekł sąd
W sporze między niemieckimi klientami a towarzystwem ubezpieczeniowym, które wydało gwarancję touroperatorowi, chodziło o zakres zabezpieczenia wyjazdu. Turysta zapłacił za podróż częściowo bonami, a kiedy organizator zbankrutował, firma ubezpieczeniowa nie chciała mu wypłacić pieniędzy za to – informuje portal Travel One.
Towarzystwo twierdziło, że odpowiada jedynie do wysokości kwoty opłaconej pieniędzmi. Sąd we Frankfurcie nie zgodził się z tą interpretacją i uznał, że bony muszą być traktowane jak każda inna forma płatności. W tej sytuacji ubezpieczyciel nie jest zwolniony z odpowiedzialności.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.