Jak informuje portal Travel Talk, marcowy wynik jest o 1 punkt procentowy lepszy niż sprzedaż z lutego.

Trzeba jednak pamiętać, że zeszły rok był dla touroperatora słaby, głównie ze względu na spadek zainteresowania wyjazdami do Turcji. Zarówno w Niemczech (między innymi dzięki marce Öger Tours), jak i w Wielkiej Brytanii firma uznawana jest za jednego z najmocniejszych oferentów wycieczek do Turcji.

W tym roku głównym motorem napędowym Thomasa Cooka są podróże do Grecji, Hiszpanii, Bułgarii, na Cypr i do Chorwacji. W przypadku dalekich krajów prym wiedzie Dominikana. Koncern nie podał wyników dla poszczególnych rynków źródłowych, portal przypomina jednak, że w czasie targów ITB szefowa na Niemcy, Stefanie Berk, mówiła o wysokim, jednocyfrowym wzroście w liczbie rezerwacji na nadchodzący sezon.

Nieco słabiej przedstawia się natomiast sytuacja w należącej do koncernu linii lotniczej Condor. Przewoźnik, który w 2016 zanotował po raz pierwszy od wielu lat stratę, wdraża  program oszczędnościowy. W efekcie część jego zadań przejmie Thomas Cook Airlines. Condor liczy, że pierwsze efekty restrukturyzacji będą widoczne już w drugiej połowie tego roku.