W wielu regionach Grecji ogłoszono stan wyjątkowy z powodu ostrzej zimy. Mrozy spowodowały problemy na kolei i lokalnych lotniskach, nie kursuje także część autobusów
Najtrudniejsza sytuacja jest na północy kraju, gdzie w ostatnich dniach zanotowano najniższe od 50 lat temperatury. Wielu mieszkańców wysp Skopelos i Alonisos pozostaje bez prądu i wody. Problemy są też w innych miejscach, gdzie z powodu niskich temperatur popękały rury. Kolejny dzień zamkniętych jest większość szkół w północnej Grecji, na Lesbos i w Heraklionie. Dotyczy to też Uniwersytetu w Salonikach.
Największe problemy są na drogach północno-wschodniej Grecji. Wczoraj na linii kolejowej Ateny – Saloniki unieruchomione zostały cztery pociągi. Rano najniższa temperatura w Grecji doszła do minus dziewiętnastu stopni Celsjusza. Mimo że dziś ma nastąpić stopniowa poprawa pogody, trudności w wielu miejscach pozostaną, a lokalne władze obawiają się powodzi. Zapowiadane są bowiem deszcze, a zaspy śnieżne wciąż są wysokie.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.