Jak informuje Lotnisko Chopina w komunikacie zamieszczonym na Facebooku, około godziny 6 rano samolot cargo MD 11 musiał lądować awaryjnie. Kiedy maszyna była już na pasie, w trakcie kołowania, w jednym z silników pojawił się ogień. Do akcji natychmiast przystąpiła Lotniskowa Straż Pożarna. Ogień został bardzo szybko opanowany i ugaszony, a w incydencie nikt nie ucierpiał. Port podaje jednak, że z uwagi na działania służb operacje lotnicze musiały być wstrzymane na około 30 minut, co mogło spowodować niewielkie opóźnienia zarówno startów jak i lądowań.

Co prawda wszystkie operacje na Lotnisku Chopina odbywają się już bez zakłóceń, ale ze względu na poranne zdarzenie przez cały dzień możliwe są opóźnienia.