Polonus informuje w komunikacie, że na dworcu autobusowym Warszawa Zachodnia, w autokarach i siedzibie firmy wdrożył rygorystyczne procedury mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Pracowników zaopatrzył w dodatkowe środki higieniczne i przeprowadził wczoraj w nocy kompleksową dezynfekcję i czyszczenie elektrostatyczne dworca.
– Pozostajemy w kontakcie z Głównym Inspektoratem Sanitarnym, a nasz zespół na bieżąco monitoruje sytuację – mówi prezes Polonusa Maciej Acedański, cytowany w komunikacie.
CZYTAJ TEŻ: Koronawirus wypłoszył gości z hoteli
Kierowcy i kasjerzy dostali płyny dezynfekujące do rąk, maseczki ochronne, jednorazowe rękawiczki i termometry. Zostali też poinstruowani, co robić w wypadku zauważenia u pasażera objawów choroby.
W hali dworca zawisły instrukcje informujące o zasadach higieny i numery kontaktowe do instytucji medycznych. W najbliższym czasie pojawią się dozowniki z płynem dezynfekującym. Podróżni z objawami choroby będą kierowani do izolatki, w której pozostaną do przyjazdu służb medycznych.