Krupówki – park kulturowy nie odstrasza handlarzy

W lipcu minął rok funkcjonowania parku kulturowego w obrębie zakopiańskich Krupówek. Największym problemem deptaka pozostaje nielegalny handel

Publikacja: 20.07.2017 09:00

Krupówki – park kulturowy nie odstrasza handlarzy

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik PG Piotr Guzik

– Funkcjonowanie parku kulturowego oceniamy dobrze, widać wiele zmian. Z dnia na dzień znikają kolejne reklamy, odsłaniając tradycyjne kamienice – ocenia Tomasz Filar, koordynator zespołu ds. wprowadzenia uchwały o utworzeniu parku kulturowego ulicy Krupówki.

Władze Zakopanego od lat nie mogły poradzić sobie z nieładem na Krupówkach. Ich zdaniem wizerunek miasta psuły głównie krzykliwe reklamy, niejednokrotnie rozciągnięte na całych fasadach, oraz handel uliczny i zaczepiający turystów przebierańcy, proponujący fotografię za opłatą.

W uchwale o parku kulturowym zakazany został handel na prowizorycznych straganach, a także tzw. sprzedaż z ręki. Zakazano także wieszania wielkogabarytowych reklam i szyldów na elewacjach. Z deptaka faktycznie udało się usunąć większość zasłaniających kamienice reklam, częściowo uporządkowano też handel straganowy. W szczycie sezonu turystycznego wciąż pojawiają się jednak nielegalni handlarze.

– Niestety, część właścicieli budynków przy Krupówkach i handlarzy wciąż nie respektuje prawa. Nie dostosowują się do kierowanych pod ich adresem pism i nie przeszkadza im to, że ich budynki lub stoiska szpecą Zakopane – przyznaje Filar.

Strażnicy miejscy podają, że łamiącym przepisy o parku kulturowym wystawili do tej pory 125 mandatów. Dwukrotnie zarekwirowali też towar nielegalnym handlarzom.

Parki kulturowe, których funkcjonowanie określa ustawa o ochronie zabytków, są już w kilkunastu miastach w Polsce.

– Funkcjonowanie parku kulturowego oceniamy dobrze, widać wiele zmian. Z dnia na dzień znikają kolejne reklamy, odsłaniając tradycyjne kamienice – ocenia Tomasz Filar, koordynator zespołu ds. wprowadzenia uchwały o utworzeniu parku kulturowego ulicy Krupówki.

Władze Zakopanego od lat nie mogły poradzić sobie z nieładem na Krupówkach. Ich zdaniem wizerunek miasta psuły głównie krzykliwe reklamy, niejednokrotnie rozciągnięte na całych fasadach, oraz handel uliczny i zaczepiający turystów przebierańcy, proponujący fotografię za opłatą.

Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Tendencje
La Palma znowu przyjmuje samoloty