– W środowisku związanym z turystyką spotkaliśmy się również z krytycznymi głosami co do tej koncepcji, ponieważ ta pomoc mogłaby trafiać do podmiotów, które ucierpiały mniej lub bardziej. W związku z tym teraz na naszym biurku są różnego rodzaju propozycje, które mają być bardziej celowanymi propozycjami do poszczególnych firm czy segmentów branży turystycznej – mówił Piotr Müller w wywiadzie.

Program społeczny „Bon turystyczny 1000+” zapowiedziała jeszcze na początku kwietnia minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Później ona sama lub wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy w licznych wywiadach dodawali różne elementy składające się na koncepcję bonu. Nadal jednak ministerstwo ani rząd nie przedstawili projektu ustawy w tej sprawie.

CZYTAJ TEŻ: 1000+ potrzebuje reklamy

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Producenci sprzętu turystycznego też chcą 1000+