List powstał z inicjatywy Turystycznej Organizacji Otwartej. – Najgorsze co mogłoby nas teraz spotkać to zakażenie koronawirusem podczas imprezy turystycznej lub powrót covid-19 na masową skalę – mówi prezes TOO Alina Dybaś-Grabowska. – Namawiamy więc koleżanki i kolegów, żeby pokazali odpowiedzialność za swoich klientów i za siebie samych i nie rezygnowali z podstawowych zasad utrzymywania reżimu sanitarnego. Mycie i dezynfekowanie rąk i sprzętów w biurach, hotelach, autokarach, a także utrzymywanie dystansu musi nam ciągle towarzyszyć – wyjaśnia.

– Branża musi pokazać, że jest odpowiedzialna – dodaje.

Apel podpisali przedstawiciele: Polskiej Izby Turystyki, Izby Turystyki RP, Krakowskiej Izby Turystyki,Wielkopolskiej Izby Turystycznej, Krakowskiej Kongregacji Kupieckiej i Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych. List trafił do członków tych organizacji i do mediów.

""

turystyka.rp.pl