– Maseczki są i pozostaną jednak podstawowym narzędziem w walce z koronawirusem – zastrzegł.

Jak podaje włoska agencja informacyjna ANSA, Speranza przypomniał, że nowa regulacja dotyczy jedynie miejsc, w których można zachować dystans społeczny. – To prawda, że nasze statystyki [zakażeń koronawirusem] są lepsze niż miesiąc temu, ale nie możemy uznać, że gra się skończyła – podsumował.

CZYTAJ TEŻ: Premier Hiszpanii: Szykujcie się do zdjęcia maseczek

Na swoim profilu na Facebooku minister sprecyzował, że rozporządzenie, które podpisał dotyczy miejsc położonych w białych strefach.
Obecnie znajdują się w nich niemal całe Włochy – wyjątek to niewielka Dolina Aosty w północno-zachodniej części kraju. Mówi się, że od przyszłego poniedziałku także ten region zostanie objęty białą strefą.

W miejscach zamkniętych w dalszym ciągu trzeba będzie zasłaniać nos i usta – także w komunikacji miejskiej. Gazeta „La Repubblica” przypomina, że dotyczy to również restauracji – maseczkę można zdjąć dopiero, kiedy siedzi się przy stoliku.