Deklaracja ta padła podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki. Jej przewodniczący, Ireneusz Raś (Koalicja Obywatelska), zwołał posiedzenie, żeby zapytać ministra odpowiedzialnego za turystykę, jakie zadania ma rada i jakimi sprawami zajmie się w najbliższym czasie. Chciał wiedzieć, kiedy konkretnie Rada zacznie obradować, bo jak zadeklarował, z nowym ciałem chętnie spotkaliby się również posłowie, członkowie komisji.
Komisja obradowała częściowo w trybie zdalnym. Spotkanie prowadził przewodniczący Ireneusz Raś (w środku)
Przypomnijmy, że wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin powołał 29 stycznia dwudziestoosobową Radę Ekspertów ds. Turystyki. Na jej czele postawił doświadczonego agenta turystycznego z Warszawy, wiceprezesa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych, Marka Kamieńskiego. Wyznaczył też trzech jego zastępców: Gheorghe Mariana Cristescu, prezesa Polskiego Holdingu Hotelowego, Bogdana Dyjuka, prezesa Lokalnej Grupy Działania Kanał Augustowski i Dawida Laska, wiceprezesa stowarzyszenia Euroregion Karpacki, a w latach 2016–2017 wiceministra sportu i turystyki.
Już tydzień później Kamieński zrezygnował z udziału w radzie, a także w zarządzie OSAT i z nowo przyjętego stanowiska etatowego doradcy prezesa Polskiej Organizacji Turystycznej. Oficjalnie jako powód podał sprawy osobiste, nieoficjalnie jednak – jak dowiaduje się Turystyka.rp.pl – zniechęciła go krytyka, z jaką jego zaangażowanie publiczne spotkało się w środowisku agentów turystycznych, co przejawiło się niewybrednymi atakami na niego na forach Facebooka (chociaż były też głosy pozytywne).
Raś otwierając posiedzenie komisji nazwał nagłe odejście z rady jej przewodniczącego falstartem, ale pochwalił Guta-Mostowego za dobór jej członków. Jak mówił, są to znani w turystyce fachowcy. – Sam bym się do nich zwracał w sytuacjach kryzysowych – zadeklarował.