Minister turystyki Egiptu, Rania al-Maszat, zawiesiła na rok wydawanie licencji centrom nurkowym i jachtowym w regionie Morza Czerwonego i południowego Synaju.

Jak pisze „Egypt Independent” na stronie internetowej, decyzja nie dotyczy szkół windsurfingu i kitesurfingu i operatorów żaglówek, a także podmiotów, które złożyły wniosek o wydanie zezwolenia na prowadzenie działalności przed wejściem rozporządzenia w życie.

Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorcy nie będą też mogli poszerzać zakresu działalności, czy powiększać swojej floty. W ten sposób ministerstwo chce chronić rafę koralową, którą tworzy ponad tysiąc różnych gatunków ryb i 250 rodzajów koralowców i która jest uważana za jedną z najbogatszych na świecie.

Jak wynika z badania prowadzonego przez egipski Uniwersytet Banha, ocieplenie klimatu i działalność człowieka sprawiły, że w ciągu ostatnich 30 lat rafa drastycznie się zmniejszyła.