Polskę w 2016 r. odwiedziło 797 tysięcy turystów z Wielkiej Brytanii – podał GUS. Jednak zdaniem szefa Izby Turystyki RP zbliżająca się wizyta księcia Williama i księżnej Kate nie zwiększy trwale napływu turystów
Główny Urząd Statystyczny (GUS) informacje na temat ubiegłorocznych przyjazdów Brytyjczyków do Polski podał w piątek z okazji zbliżającej się wizyty w naszym kraju księcia Williama i księżnej Kate.
Według GUS w 2016 roku przybysze z Wielkiej Brytanii stanowili największy odsetek turystów z krajów niegraniczących z Polską (4,6 proc. wszystkich turystów). Brytyjczycy najchętniej odwiedzali Małopolskę (ok. 190,6 tys. osób), Mazowsze (134,8 tys.) i Pomorze (35,1 tys.). Statystyczny turysta wydał w naszym kraju 1869 złotych.
Z kolei Polacy, jak podał GUS, podróżowali w 2016 r. do Wielkiej Brytanii 915 tys. razy, głównie w celu odwiedzin krewnych i znajomych (713 tys.).
Prezes Izby Turystyki Rzeczpospolitej Polskiej Marek Ciechanowski mówi, że wizyta pary książęcej w Polsce „nie przełoży na trwały przypływ turystów”. Dodaje, że z pewnością będzie więcej pisania o nas, relacji o tym, jakie miejsca para książęca odwiedziła w Polsce.
Jego zdaniem, choć księżna Kate jest popularna wśród Brytyjek, to nie trudno się spodziewać, by naśladowały też jej przyjazd do Polski.
Jak podała w piątek Kancelaria Prezydenta RP, brytyjska para książęca przyjedzie do Polski w poniedziałek i będzie przebywać w naszym kraju do środy. W programie wizyty w Warszawie jest m.in. spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą i pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą, wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego oraz udział w przyjęciu wydawanym przez Ambasadę Brytyjską z okazji urodzin Królowej Elżbiety II. We wtorek para książęca uda się do Gdańska.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.