Bali za 9 euro - tyle ma kosztować wjazd na wyspę, symbol egzotycznych wakacji

Każdy cudzoziemiec przyjeżdżający na Bali będzie musiał zapłacić podatek. Data wejścia w życie opłaty to 14 lutego 2024 roku, dzień Świętego Walentego, patrona zakochanych. Ale tym razem chodzi o ochronę przyrody.

Publikacja: 20.10.2023 10:21

Rajskie plaże, egzotyczna roślinność, pamiątki kultury - to elementy przyciągające turystów na Bali

Rajskie plaże, egzotyczna roślinność, pamiątki kultury - to elementy przyciągające turystów na Bali

Foto: Nelly Kamińska

Oprócz 500 tysięcy rupii (30 euro) za 30-dniową wizę do Indonezji podróżni będą musieli dodatkowo zapłacić za wjazd na wyspę 150 tysięcy rupii (około 9 euro). Ten podatek turystyczny będzie dotyczyć wszystkich bez wyjątku, w tym dzieci. Każdy, kto wybierze się na sąsiednie wyspy, jak popularne Gili, Lombok czy Jawa, a potem będzie chciał wrócić na Bali, zapłaci ponownie. Można jednak będzie bez dodatkowej opłaty popłynąć na należące do prowincji Bali wysepki Nusa Penida, Nusa Lembongan czy Nusa Ceningan.

Czytaj więcej

Władze Bali wyganiają handlarzy ze słynnej plaży. „Za duży tłum”

Władze przekonują, że opłata jest konieczna, żeby zebrać pieniądze na ochronę wyjątkowej przyrody i kultury wyspy, którym zagraża masowa turystyka. - Turystyka wniosła oczywiście pozytywny wkład [w rozwój gospodarczy] zarówno samej Bali, jak i całej Indonezji, ale niesie też duże negatywne konsekwencje – wskazuje cytowany przez media gubernator wyspy Wayan Koster. Największym problemem jest rosnący chaos komunikacyjny i wywóz śmieci.

Władze obiecują, że zbieranie pieniędzy na lotnisku Ngurah Rai będzie przebiegać sprawnie. Nawet, w szczycie sezonu, kiedy ląduje tam 15 tysięcy ludzi dziennie. Do poboru podatku - można będzie płacić kartą kredytową - ma zostać oddelegowanych dwudziestu urzędników. Wtedy, według szefa lokalnego urzędu ds. turystyki Tjoka Bagusa Pemayuna, proces ten powinien zająć nie więcej niż 23 sekundy na osobę. Nie jest jeszcze jasne, czy będzie można też płacić online, z góry.

Czytaj więcej

Bali strofuje turystów. "Muszą się wreszcie zacząć kulturalnie zachowywać"

"Travel Weekly Asia" zwraca uwagę, że opłata może odstraszyć turystów, szczególnie podróżujących całymi rodzinami. Zdaniem gazety będą szukać oni tańszych miejsc na wakacje w Azji Południowo-Wschodniej, na co wskazują komentarze w internecie. „Niektórzy regularnie odwiedzający Bali rozważają już alternatywne kierunki, takie jak Tajlandia, gdzie wizy są bezpłatne” – pisze gazeta.

Oprócz 500 tysięcy rupii (30 euro) za 30-dniową wizę do Indonezji podróżni będą musieli dodatkowo zapłacić za wjazd na wyspę 150 tysięcy rupii (około 9 euro). Ten podatek turystyczny będzie dotyczyć wszystkich bez wyjątku, w tym dzieci. Każdy, kto wybierze się na sąsiednie wyspy, jak popularne Gili, Lombok czy Jawa, a potem będzie chciał wrócić na Bali, zapłaci ponownie. Można jednak będzie bez dodatkowej opłaty popłynąć na należące do prowincji Bali wysepki Nusa Penida, Nusa Lembongan czy Nusa Ceningan.

Zanim Wyjedziesz
Egipt otwiera masowo nowe hotele, restauracje i centra nurkowania. "Taka strategia"
Zanim Wyjedziesz
Najlepsze dla turystów stolice Europy. Warszawa wyprzedziła Paryż i Londyn
Zanim Wyjedziesz
Kolejne polskie miasta w przewodniku Michelina. „Imponująca oferta kulinarna”
Zanim Wyjedziesz
Winnice mają klaster. „Nie musimy jeździć do Toskanii. Bądźmy enoturystami w Polsce”
Zanim Wyjedziesz
Turyści wrócą do katedry Notre Dame. Jest termin ponownego otwarcia po pożarze
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił