Hindukusz – łańcuch górski w środkowej części Azji mieszczący się w północno-zachodnim Pakistanie oraz centralnym i wschodnim Afganistanie – oraz Himalaje – najwyższy łańcuch górski na Ziemi – mierzą się z rekordowymi niedoborami śniegu – ostrzegają eksperci Międzynarodowego Centrum Zintegrowanego Rozwoju Górskiego (ICIMOD). Tymczasem regiony te – wykluczając Arktykę i Antarktydę – zawierają największe zasoby lodu i śniegu na globie, a także są źródłem wody pitnej dla około jednej czwartej światowej populacji.
Rekordowo mało śniegu w Himalajach i Hindukuszu. Naukowcy zaniepokojeni
„Odnotowano znaczący spadek sezonowej pokrywy śnieżnej, przy czym utrzymywanie się śniegu jest niższe o 23,6 procent od normy wieloletniej” – wyjaśniają naukowcy w raporcie pt. „Snow Update Report”. Jak dodają, to najniższy poziom od ponad dwóch dekad. „Ten trend, utrzymujący się już trzeci rok z rzędu, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa wodnego niemal dwóch miliardów ludzi” – alarmują badacze.
Czytaj więcej
Zmiany klimatu mogą położyć kres funkcjonowaniu europejskich ośrodków narciarskich. Może bowiem z...
Raport ICIMOD wskazuje, że konsekwencje tego, co dzieje się obecnie w Himalajach i Hindukuszu, może wpłynąć w niemałym stopniu – i często negatywnie – na środowisko. Chodzi między innymi o niższe przepływy rzek, wzrost zależności od wód gruntowych oraz zwiększone ryzyko suszy. „Tego roku opady śniegu rozpoczęły się dopiero w styczniu i przez całą zimę utrzymywały się na niskim poziomie” – wyjaśnia w rozmowie z agencją AFP Sher Muhammad, główny autor raportu.
Naukowcy zaznaczają, że w związku ze zmianami, jakie zachodzą w środowisku, kilka krajów w regionie wydało już ostrzeżenia przed suszą. A to może być dopiero początek. Eksperci wskazują, że zagrożone są zarówno nadchodzące zbiory, jak i dostęp do wody dla lokalnych społeczności, które już teraz zmagają się z coraz dłuższymi, gorętszymi i częstszymi falami upałów.