Reklama

Twórca ChatGPT wchodzi w nowy biznes przyszłości. Rzuca wyzwanie Muskowi

ChatGPT to dopiero początek. OpenAI wchodzi w robotykę, kompletując zespół badaczy od humanoidów. Firma liczy, że to właśnie maszyny o ludzkiej formie przybliżą ją do osiągnięcia prawdziwej sztucznej inteligencji – AGI.

Aktualizacja: 16.09.2025 20:53 Publikacja: 16.09.2025 13:53

Sam Altman, szef OpenAI, prowadzi firmę w kierunku integracji sztucznej inteligencji ze światem fizy

Sam Altman, szef OpenAI, prowadzi firmę w kierunku integracji sztucznej inteligencji ze światem fizycznym. Firma może stworzyć własne humanoidy

Foto: Kosuke Okahara/Bloomberg

Firma numer 1 na polu sztucznej inteligencji poszukuje nowych możliwości rozwoju. Pozyskała właśnie kilku naukowców z doświadczeniem w opracowywaniu algorytmów AI do sterowania humanoidami oraz innymi rodzajami robotów. Ogłoszenia o pracę wskazują, że OpenAI buduje zespół zdolny do tworzenia systemów trenowanych za pomocą teleoperacji i symulacji – pisze magazyn „Wired”.

Źródła zaznajomione z planami firmy mówią też, że OpenAI rekrutuje osoby mające pracować bezpośrednio nad robotami humanoidalnymi – maszynami o częściowej lub pełnej formie ludzkiej. Jeden z ekspertów z obszaru robotyki twierdzi, że firma rozpoczęła trenowanie algorytmów AI lepiej rozumiejących świat fizyczny, co mogłoby umożliwić robotom sprawniejsze poruszanie się i wykonywanie zadań.

Eksperci od humanoidów w szeregach OpenAI. Czego brakuje robotom?

Seria ostatnich rekrutacji wskazuje, że wysiłki OpenAI w robotyce nabierają tempa. Na przykład w czerwcu 2025 roku do OpenAI dołączył Chengshu Li z Uniwersytetu Stanforda, gdzie pracował nad wieloma projektami robotycznymi, m.in. nad benchmarkiem do oceny zdolności humanoidów wykonujących szeroki zakres prac domowych. Jego doktorat dotyczył opracowywania systemów oceny i skupiał się na robotach częściowo humanoidalnych – wyposażonych w ramiona, ale poruszających się na kołach zamiast nóg.

Czytaj więcej

Roboty mają zyskać „mózgi”. Wspólna inwestycja amerykańskich gigantów

Dwóch innych badaczy z kolejnego laboratorium robotyki również zasiliło szeregi OpenAI (na co wskazują ich profile na LinkedIn). Profesor z trzeciego ośrodka zajmującego się humanoidami poinformował z kolei, że jeden z jego studentów został ostatnio zatrudniony przez firmę. Również na stronie firmy pojawiły się ogłoszenia z ofertami pracy. Jedno z nich wymagało doświadczenia w teleoperacji i symulacji – kluczowych w trenowaniu humanoidów. Teleoperacja polega na tym, że człowiek wykonuje czynności i steruje kończynami robota, a algorytm uczy się naśladowania jego działań. W ogłoszeniu wymagano także znajomości narzędzi symulacyjnych, takich jak Nvidia Isaac, szeroko stosowanych do trenowania humanoidów w wirtualnych środowiskach fizycznych. Obecnie dzięki coraz lepszym czujnikom i siłownikom humanoidy lepiej utrzymują równowagę, ich sposób poruszania się jest bardziej ludzki, a wykonywane czynności - delikatniejsze i bardziej precyzyjne. Ale wciąż roboty nie są wystarczająco inteligentne.

Reklama
Reklama

Czy OpenAI zbuduje własnego robota?

Nie wiadomo, czy OpenAI zamierza budować własne roboty, korzystać ze sprzętu gotowego, czy współpracować z firmą robotyczną. W ostatnich tygodniach pojawiła się też oferta dla inżyniera mechanika z doświadczeniem w prototypowaniu i budowie robotów wyposażonych w czujniki dotyku i ruchu. Jeden z ekspertów uważa, że może to oznaczać, iż OpenAI planuje skonstruować własnego robota lub rozwija systemy teleoperacji do treningu. W ogłoszeniu wskazano również na „doświadczenie w projektowaniu systemów mechanicznych z myślą o masowej produkcji i rozwiązywaniu problemów na liniach montażowych”, co sugeruje systemy mogące trafić do produkcji masowej, a nawet zastosowań przemysłowych.

Czytaj więcej

Do 2035 r. wszystko się zmieni. Rewolucja w nauce i technologii oczami twórcy ChatGPT

Skupienie na robotach sugeruje, że OpenAI uważa osiągnięcie AGI – sztucznej inteligencji przewyższającej możliwościami człowieka – za możliwe tylko poprzez rozwijanie algorytmów zdolnych do interakcji ze światem fizycznym.

Wyścig o humanoidy: Tesla, Google i start-upy kontra OpenAI

OpenAI prowadziło znaczące badania związane z robotyką we wczesnych latach działalności, m.in. w 2019 opracowało algorytm zdolny do ułożenia kostki Rubika za pomocą ludzkiej dłoni. W 2021 roku firma zakończyła jednak te prace, aby skupić się na modelach językowych, które doprowadziły do sukcesu w postaci ChatGPT. Wznowiła prace nad robotami w 2024 roku, a „The Information” donosiło w grudniu, że rozważa budowę własnych humanoidów.

W ubiegłym roku OpenAI wraz z założycielem koncernu Amazon Jeffe Bezosem zainwestowała setki miliony dolarów w innowacyjny projekt start-upu Physical Intelligence, który prowadzi prace nad zintegrowaniem zaawansowanych systemów sztucznej inteligencji z robotyką. Powstałyby myślące maszyny, zdolne do podejmowania decyzji.

Mimo że OpenAI dysponuje już czołowymi modelami w dziedzinie konwersacji, rozumowania, programowania czy generowania obrazów i wideo, firma będzie rywalizować z silnymi konkurentami, jeśli chodzi o algorytmy dla humanoidów. W ostatnich latach pojawiło się kilka start-upów humanoidalnych, m.in. Figure, Agility czy Apptronik. Nad humanoidami pracują także giganci jak Tesla, rozwijająca roboty Optimus. Humanoidy są oczkiem w głowie Elona Muska.

Reklama
Reklama

Humanoidy stają się coraz popularniejsze, ponieważ sprzęt i oprogramowanie do ich budowy stają się łatwiej dostępne. Choć wciąż są drogie i trudne w opracowaniu, nowe silniki i komponenty obniżyły koszty konstruowania działających systemów. Oprogramowanie, takie jak Nvidia Isaac, także uprościło pisanie kodu potrzebnego do sterowania humanoidami. Równocześnie rośnie zainteresowanie inwestorów. Od początku 2024 roku fundusze VC zainwestowały ponad 5 mld dol. w startupy humanoidalne. Elon Musk przewiduje, iż do roku 2040 na świecie ma być ponad 10 mld humanoidalnych robotów.

Czytaj więcej

Chiny zaleją świat robotami. Amerykańskie firmy proszą o pomoc

Jednocześnie coraz bardziej oczywiste staje się, że rozwój AI może wymagać nowych pomysłów. Rozczarowanie związane z GPT-5 uświadomiło firmie, że osiągnięcie inteligencji na poziomie człowieka będzie wymagało nowych kierunków badań. – GPT-5 osiągnął swoje granice. OpenAI musi zwrócić się ku światu fizycznemu – mówi Stefanie Tellex, robotyczka z Brown University w Providence na wschodnim wybrzeżu USA, cytowana przez „Wired”.

Technologie
To miała być demonstracja potęgi Chin. Pierwsza taka katastrofa
Technologie
AI rozsadzi naszą cywilizację? Alarmujące badania Francuzów o rewolucji w ludzkim umyśle
Technologie
AI pokonała najlepszych programistów. To przełom na miarę przegranej Kasparowa
Technologie
Przełom w medycynie. AI zbada i wykryje choroby dekadę przed ich wystąpieniem
Technologie
Jak planować karierę w erze AI? Szef OpenAI: Ten zawód oprze się automatyzacji
Reklama
Reklama