Minister Kowalczyk pytany na antenie radia Plus, dlaczego projekt budowy CPK dotąd nie stanął na posiedzeniu Rady Ministrów, odpowiedział, że „stanął na posiedzeniu rządu jako decyzja kierunkowa”. – W tej chwili trwają uzgodnienia; bardziej może te uzgodnienia dotyczą sieci komunikacyjnej – powiedział Kowalczyk.
Dopytywany, czy minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk chce zablokować ten projekt, Kowalczyk odparł, że „nie chce zablokować absolutnie tego projektu”. – Jeśli w tym projekcie jest mowa o bardzo szczegółowych rozwiązaniach kolejowych w całym kraju, to wszystko wymaga uzgodnień – zaznaczył. Dodał, że „potrzeba na to czasu”.
Jak mówił, niektóre rozwiązania kolejowe wymagają „wpisania tego i skorelowania z Krajowym Programem Kolejnictwa, z funduszami unijnymi”. Ocenił, że to perspektywa tygodnia-dwóch.
28 września Adamczyk podkreślał, że w rządzie nie ma rozbieżności odnośnie realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. – Nie ma żadnych, to nieprawdziwe informacje się pojawiły – mówił minister, komentując medialne doniesienia dotyczące możliwego sporu w rządzie związanego inwestycjami dotyczącymi CPK.
Dwa dni wcześniej rząd miał zająć się koncepcją Centralnego Portu Komunikacyjnego, ale ostatecznie punkt ten nie znalazł się w porządku obrad. W mediach pojawiły się informacje o tym, że Adamczyk ma się nie zgadzać na to, aby rozbudową sieci kolejowej, która ma powstać przy okazji budowy CPK, miała zająć się specjalnie powołana do tego spółka. Według mediów, zdaniem Adamczyka powinna to robić nadzorowana przez niego spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, która jest zarządcą infrastruktury kolejowej.