Airport City Gdańsk to docelowo kompleks siedmiu budynków położonych tuż przy gdańskim lotnisku. Łączna powierzchnia użytkowa ma wynieść 120 tysięcy metrów kwadratowych, a najmu 100 tysięcy metrów kwadratowych. Nazwy biurowców mają nawiązywać do alfabetu lotniczego: Alpha, Bravo, Charlie, Delta, Echo, Foxtrot, Golf i Hotel. Kompleks ma posiadać inteligentny system zarządzania. W ramach inwestycji powstaną także stacje ładowania pojazdów elektrycznych i metropolitalnego roweru Mevo, strefa sportu i rekreacji i ścieżki tematyczne przygotowane przy współpracy z pomorskimi uczelniami. Teren wokół biurowców ma być zielony – pełen traw i kwiatów, a na dachach powstaną zielone tarasy widokowe, a nawet ogród warzywny.
Jako pierwszy powstanie budynek Alpha, który będzie mieć powierzchnię użytkową 8,5 tysiąca metrów kwadratowych, sześć pięter i dwie kondygnacje podziemne oraz 197 miejsc parkingowych. Przetarg na jego budowę został już ogłoszony. Jako drugi – Bravo o powierzchni 16,5 tysiąca metrów kwadratowych, z 381 miejscami parkingowymi. – Na razie mamy założony harmonogram budowy pierwszego biurowca – mówi specjalista ds. komunikacji Portu Lotniczego Gdańsk Agnieszka Michajłow. – Prace budowlane powinny rozpocząć się w czwartym kwartale bieżącego roku, a budynek powinien zostać oddany do użytkowania w drugim lub trzecim kwartale 2021 roku. Termin rozpoczęcia budowy drugiego będzie uzależniony od powodzenia ekonomicznego pierwszej fazy projektu. Inwestorem nowego kompleksu jest Port Lotniczy Gdańsk.
5 milionów pasażerów
Lotnisko co roku odnotowuje znaczny wzrost pasażerów. W tym roku planuje obsługę około 5 milionów podróżnych. Obecnie realizuje 81 połączeń do 21 krajów, w tym do 10 hubów lotniczych. Przychody Portu Lotniczego Gdańsk w 2016 roku wyniosły 136,9 miliona złotych, w 2017 – 150,2 miliona, a w 2018 – 179,7 miliona. Wzrósł też zysk ze sprzedaży: w 2016 wyniósł 20,3 miliona złotych, w 2017 – 18,4 miliona, a w roku ubiegłym 36,9 miliona. Mimo to 2018 rok spółka zamknęła stratą finansową w wysokości 11 milionów złotych. Powodem takiej sytuacji są dwie założone rezerwy.
– Pierwsza została założona na wypłatę odszkodowań związanych z ustanowieniem strefy ograniczonego użytkowania wokół portu. Druga rezerwa została założona na wypadek przegranej sprawy sądowej z Bankiem Millenium oraz Hydrobudową SA. Jest to konserwatywne podejście naszej firmy, które może skutkować zwiększeniem zysku netto o kilkadziesiąt milionów złotych w obecnym lub przyszłym roku z tytułu rozwiązania rezerwy związanej z tą sprawą sądową – jeśli skarga kasacyjna zostanie rozpatrzona pozytywnie. Warto zauważyć, że wynik na sprzedaży, czyli na podstawowej działalności Portu Lotniczego Gdańsk, wzrósł o prawie 100 procent i wyniósł 36 milionów złotych. To właśnie wynik na sprzedaży świadczy o dobrej kondycji spółki, a nie jednorazowe zjawiska typu utworzenie rezerwy – podkreśla Agnieszka Michajłow.
Miliard na budowę
Jak wyjaśniają władze portu, budowa Airport City Gdańsk ma zdywersyfikować dochody lotniska. – Celem jest stworzenie dla spółki nowego źródła przychodów. Mają one być uzupełnieniem dzisiaj osiąganych już przychodów lotniskowych i pozalotniskowych, ale powiązanych pośrednio z ruchem lotniczym. Docelowo przychody z działalności Airport City Gdańsk mogą stanowić jedną trzecią ogółu przychodów. Budowa infrastruktury biurowo-usługowej to jednocześnie stałe dążenie do zwiększania majątku spółki – wyjaśnia Agnieszka Michajłow.