Europa do USA: O co chodzi z zakazem wnoszenia laptopów do samolotów?

Komisja Europejska chce od USA informacji w sprawie potencjalnych zagrożeń, z powodu których możliwe jest rozszerzenie na niektóre państwa europejskie amerykańskiego zakazu wnoszenia laptopów na pokład samolotów lecących do USA

Publikacja: 13.05.2017 09:57

Europa do USA: O co chodzi z zakazem wnoszenia laptopów do samolotów?

Foto: Bloomberg

PAP

Rzeczniczka Komisji Europejskiej Anna-Kaisa Itkonen potwierdziła na konferencji prasowej w Brukseli, że komisarz ds. transportu Violeta Bulc i komisarz ds. wewnętrznych Dimitris Awramopulos wystosowali pismo w tej sprawie do amerykańskich ministrów bezpieczeństwa narodowego i transportu – Johna Kelly’ego i Elaine Chao.

– Zaplanowano dziś rozmowę telefoniczną z ministrem bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych Johnem Kellym oraz ministrami europejskimi – powiedziała Itkonen. Zwróciła uwagę, że USA nie ogłosiły jeszcze decyzji i dokładnych planów w sprawie rozszerzenia zakazu wnoszenia laptopów na pokłady samolotów lecących do tego kraju. Podkreśliła, że Komisja interesuje się tą sprawą.

Komisja chciałaby dostać od USA informacje o ewentualnych zagrożeniach, na podstawie których amerykańskie władze rozważają zaostrzenie środków bezpieczeństwa odnośnie do lotów z Europy. Jeśli dostanie takie informacje, przekaże je państwom członkowskim.

– Może to zmienić sytuację europejskich podróżnych. Jeśli istnieje gdzieś zagrożenie bezpieczeństwa, to oczywiście ma to znaczenie dla Unii Europejskiej. Chcemy być poinformowani. Bo Komisja prowadzi kontrole bezpieczeństwa na unijnych lotniskach – tłumaczyła. Zaznaczyła, że w Europie obowiązują bardzo wyśrubowane zasady utrzymania bezpieczeństwa.

Itkonen zaznaczyła, że w wypadku zagrożenia państwo członkowskie może zwrócić się do przewoźnika, aby zawiesił loty z określonego portu lub wdrożył dodatkowe środki bezpieczeństwa.

Reuter podał w czwartek, że jest prawdopodobne, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozszerzy zakaz dotyczący laptopów, obowiązujący obecnie w przypadku lotów do USA z 10 portów lotniczych na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej i w Turcji. USA uzasadniają ten zakaz obawami, że w urządzeniach elektronicznych zabieranych przez pasażerów na pokład mogą być ukryte bomby. Zgodnie z nowymi zasadami laptopy, tablety, konsole do gier, czytniki książek, przenośne odtwarzacze DVD, aparaty fotograficzne itd. muszą zostać umieszczone w bagażu rejestrowanym. USA wprowadziły ten zakaz w marcu; ich śladem poszła wkrótce Wielka Brytania.

Amerykańskie restrykcje mogłyby dotknąć największe europejskie linie lotnicze, takie jak Lufthansa, British Airways, Air France-KLM.

Rzeczniczka Komisji Europejskiej Anna-Kaisa Itkonen potwierdziła na konferencji prasowej w Brukseli, że komisarz ds. transportu Violeta Bulc i komisarz ds. wewnętrznych Dimitris Awramopulos wystosowali pismo w tej sprawie do amerykańskich ministrów bezpieczeństwa narodowego i transportu – Johna Kelly’ego i Elaine Chao.

– Zaplanowano dziś rozmowę telefoniczną z ministrem bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych Johnem Kellym oraz ministrami europejskimi – powiedziała Itkonen. Zwróciła uwagę, że USA nie ogłosiły jeszcze decyzji i dokładnych planów w sprawie rozszerzenia zakazu wnoszenia laptopów na pokłady samolotów lecących do tego kraju. Podkreśliła, że Komisja interesuje się tą sprawą.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Przejazdy
Lotnisko w Gdańsku zyska parking i farmę fotowoltaiczną w jednym
Przejazdy
Bruksela: Zmusić koleje do sprzedawania biletów przez agentów internetowych
Przejazdy
Lotnisko Chopina – w lipcu najlepsze wyniki od początku pandemii
Przejazdy
Wizz Air: W sierpniu będziemy latać jak przed pandemią