Władze Brukseli realizują obietnice złożone ponad rok temu. Minister spraw wewnętrznych poinformował o kontrolach bagażu pasażerów korzystających z szybkich kolei kursujących na trasach międzynarodowych.
Kontrole rozpoczęły się już na dworcu południowym w Brukseli, a także na dworcach w Antwerpii i w Liege, skąd wyruszają pociągi dużych prędkości. Bagaże podróżujących będą sprawdzane wyrywkowo w poszukiwaniu broni i materiałów wybuchowych.
O dodatkowych kontrolach zaczęto mówić w 2015 roku, kiedy w pociągu jadącym z Amsterdamu do Paryża doszło do strzelaniny. Jej sprawca wsiadł do pociągu na dworcu w Brukseli. Belgijski minister spraw wewnętrznych przyznał, że wyrywkowe kontrole nie gwarantują pełnego zabezpieczenia przed zagrożeniami, ale dodał, że to nie są jedyne działania, jakie podejmują władze, by zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów pociągów. Poprawiony jest monitoring dworców, pojawiły się również dodatkowe patrole, a policjanci zostali przeszkoleni w wykrywaniu podejrzanych zachowań.