Billund to lotnisko obsługujące kilka miast w Jutlandii, w zachodniej Danii, m.in. Esbjerg, Herning, Silkeborg, Horsens i Odense. W jego bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się park rozrywki Legoland, największy tego typu obiekt na świecie.
Rejsy LOT-u między Warszawą a Billund będą się odbywały od poniedziałku do piątku dwa razy dziennie, a w soboty i niedziele raz dziennie. Podróż potrwa ok. 1 godz. 40 minut. Na tę trasę przewoźnik skieruje embraery 170 i 175. Oznacza to od 70 do 82 foteli w trzech klasach podróży: biznesowej, ekonomicznej premium i ekonomicznej.
LOT podaje, że tak skonstruowany rozkład zapewnia pasażerom z wielu miast Europy Środkowo-Wschodniej i Azji podróż do Billund z dogodną przesiadką (zwykle w ciągu mniej niż 2 godzin) na Lotnisku Chopina w Warszawie.
– Billund jest jednym z ważniejszych ośrodków biznesowych i naukowych w Skandynawii. Południowa Jutlandia to jeden z obszarów o najwyższym PKB na głowę w Skandynawii. Co ważne, w zachodniej Danii mieszka kilkadziesiąt tysięcy Polaków. Nowe połączenie z pewnością docenią także osoby podróżujące do Billund i okolic na wakacje, do rodziny i do znajomych – mówi, cytowany w komunikacie prasowym, Adrian Kubicki, dyrektor komunikacji korporacyjnej w Locie.
W 2017 r. LOT ogłosił uruchomienie 27 połączeń, w tym z Warszawy do: Los Angeles, Newark, Astany i Singapuru, z Budapesztu do Nowego Jorku i Chicago, z Krakowa do Chicago i z Rzeszowa do Newark. W ubiegłym roku LOT przewiózł ponad 6,8 mln pasażerów, co oznacza wzrost o ponad 25 procent, porównując rok do roku.