Według policji incydent nie miał podłoża terrorystycznego. Rzecznik monachijskiej policji Michael Riehlein powiedział telewizji N24, że sprawca jest obywatelem Niemiec i ma 37 lat.

Do strzelaniny doszło podczas rutynowej kontroli pasażerów na peronie dworca. Sprawca podczas szamotaniny odebrał jednemu z policjantów pistolet i oddał kilka strzałów. Jeden z pocisków trafił w głowę funkcjonariuszkę, której życie jest poważnie zagrożone. Policjanci odpowiedzieli ogniem, obezwładniając napastnika. Jest on ranny, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak powiedział Riehlein, podczas incydentu lekko ranne zostały dwie postronne osoby.

Policja zapewniła, że sytuacja jest pod kontrolą. Zdaniem funkcjonariuszy napastnik działał w pojedynkę. Akcja policyjna została zakończona.

Dworzec Unterfoehring znajduje się na trasie linii S8 łączącej Monachium z lotniskiem.

Świadek zdarzenia – cytowany przez monachijski dziennik „Merkur” – powiedział, że ludzie pamiętający niedawne ataki terrorystyczne w Europie byli przerażeni, gdy usłyszeli bliskie strzały. – W pociągu wszyscy padli na podłogę i ruszyli się dopiero po policyjnym komunikacie – opisuje jeden z podróżnych.