Tylko w ostatnich godzinach odwołano tysiąc lotów, mnóstwo jest opóźnionych. Paraliżuje to ruch lotniczy w całym kraju. Najgorsza sytuacja jest na lotniskach w Nowym Orleanie, Atlancie i Houston.

W północno-wschodnim Teksasie na oblodzonych drogach doszło do setek stłuczek. Część dróg ze względów bezpieczeństwa została zamknięta. Kilka bezdomnych osób zmarło z powodu hipotermii. Nieczynnych jest wiele szkół.

W paśmie od Północnej Karoliny do Nowej Anglii spaść ma ponad 30 centymetrów śniegu. Na południu USA mieszkańcy zmagają się z przenikliwie zimnym i mocnym wiatrem. Żywioł daje się we znaki 45 milionom mieszkańców Stanów Zjednoczonych.