– Nie jest tajemnicą, że w szczycie letniego sezonu operacje lotnicze w wielu europejskich portach są często zakłócane ze względu na zagęszczenie ruchu i liczbę pasażerów zbliżającą się do limitów pojemności infrastruktury. Jako LOT chcemy zrobić wszystko, aby komfort podróży naszych pasażerów był jak najwyższy – mówi Maciej Wilk, członek zarządu ds. operacyjnych LOT. W szczególności naszym celem jestem zachowanie krótkiego czasu transferów dla pasażerów przesiadających się w Warszawie na połączenia LOT-u do dalszych miast w Europie, Azji i Ameryce Północnej. Walczymy o każdą minutę, każdy rejs i każdego pasażera – dodaje.

W ramach programu między majem i wrześniem 2018 roku utworzonych zostanie kilkadziesiąt nowych miejsc pracy. Do zadań nowych pracowników należało będzie przede wszystkim asystowanie w obsłudze pasażerów w terminalu pasażerskim, udzielanie informacji na temat połączeń LOT-u i opieka nad pasażerami tranzytowymi. Nowi pracownicy mają być w stałym kontakcie z lotniskowymi służbami operacyjnymi.

LOT oczekuje od kandydatów dobrej znajomości języka angielskiego (B2), łatwości w nawiązywaniu kontaktów i nastawienia na potrzeby pasażerów. Znajomość innych języków obcych i zainteresowanie branżą lotniczą będzie dodatkowym atutem.

Przewoźnik podaje, że praca w porcie lotniczym pozwoli poznać magię latania od kuchni. Poza wynagrodzeniem pracownicy otrzymają też bilet typu standby w obie strony do dowolnego z 90 kierunków dostępnych w siatce przewoźnika.