Jak opisuje prezes LOT-u Rafał Milczarski, dwie maszyny w biało-czerwonych barwach pojawią się w Warszawie prawdopodobnie w październiku. Nowe malowanie zyska samolot dalekiego zasięgu Boeing 787-9, czyli jeden z najnowszych nabytków narodowego przewoźnika, oraz Boeing 737-max 8, który lata na trasach europejskich.

Milczarski zapowiada, że dwa samoloty, które zyskają biało-czerwone kolory, nie zostaną później przemalowane. Dodaje, że malowanie odbędzie się w fabryce w Stanach Zjednoczonych.