Sąd okręgowy w Szlezwiku-Holsztynie wzmocnił prawa pasażerów statków wycieczkowych. W wyroku stwierdził, że napiwki dla obsługi statku, które są obowiązkową dopłatą do rejsu, muszą być od początku wliczone w jego cenę.

Czytaj też: „Rejsy wycieczkowe będą popularniejsze”.

Sprawa, którą rozpatrywał, toczyła się przeciwko jednemu z organizatorów, który promował wycieczkę, twierdząc, że podany koszt wyjazdu to cała zapłata, jaką trzeba za niego uiścić. Tymczasem okazało się, że brakowało w niej 10 euro za dzień, które pasażerowie musieli dopłacić na statku.

Wyrok utrzymał decyzję sądu rejonowego w Lubece, który wcześniej zawyrokował tak samo.