Paryż wychowuje kelnerów

Jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miast, Paryż, słynie z grubiaństwa taksówkarzy, kelnerów i sprzedawców. Władze miasta postanowiły ich nauczyć dobrych manier

Publikacja: 23.06.2013 19:29

Paryż wychowuje kelnerów

Foto: Flickr

W Paryżu rozpoczęła się kampania na rzecz sympatycznej i kompetentnej obsługi turystów.

Tutejsi kelnerzy, taksówkarze, pracownicy hoteli i sprzedawcy mają fatalną opinię u turystów. Uważani są za grubiańskich, niegrzecznych i niekompetentnych, a na dodatek bardzo rzadko mówią w innym języku niż ojczysty.

Teraz ma się to zmienić. Przedstawiciele tych zawodów dostali broszurkę z instrukcją, jak należy postępować z turystami różnych narodowości. Broszurka zawiera życzenia w ośmiu językach, m.in. po niemiecku, chińsku i portugalsku, oraz poradnik na temat nawyków i kodów kulturowych różnych narodowości.

I tak na przykład, paryski kelner dowie się z podręcznika, że Brytyjczycy lubią, gdy się mówi do nich po imieniu, Włochowi lepiej uścisnąć rękę zamiast rzucać się do całowania w policzki, a Amerykanów dobrze poinformować o cenach rozmaitych artykułów.

Chińczyków, którzy w ostatnich latach stanowią dużą grupę wśród turystów odwiedzających Paryż, podręcznik opisuje jako "gorliwych kupujących" i podpowiada, że najlepiej potraktować  ich spokojnym uśmiechem i przywitaniem w ich rodzimym języku - będą usatysfakcjonowani.

Paryż jest najliczniej odwiedzanym przez zagranicznych turystów miastem na świecie. W ubiegłym roku przyjechało tu 29 milionów osób. Przemysł turystyczny zapewnia hotelom, restauracjom i muzeum jedno miejsce pracy na dziesięć i jest ważnym impulsem dla gospodarki, szczególnie w czasie kryzysu.

Władze Paryża i regionalne organizacje turystyczne ostrzegają jednak, że rosnąca konkurencja ze strony partnerskich miast, takich jak Londyn, oznacza dla Paryża konieczność intensywnej pracy nad zapewnieniem turystom konkurencyjnych ofert, szczególnie tym ze Wschodu - coraz bogatszym i coraz chętniej podróżującym.

Większość z 30-tysięcznego nakładu broszurki-podręcznika rozprowadzono wśród taksówkarzy, kelnerów, pracowników hoteli i sprzedawców na Montmartre, w pobliżu Wersalu i Fontainebleau.

Twórcy broszury realistycznie podchodzą do możliwości językowych Francuzów, dlatego radzą, by z Brazylijczykami rozmawiać po angielsku, ale o nieznajomości portugalskiego poinformować ich w ich ojczystym języku: "Nao falo Português mas posso Inglés informar".

W Paryżu rozpoczęła się kampania na rzecz sympatycznej i kompetentnej obsługi turystów.

Tutejsi kelnerzy, taksówkarze, pracownicy hoteli i sprzedawcy mają fatalną opinię u turystów. Uważani są za grubiańskich, niegrzecznych i niekompetentnych, a na dodatek bardzo rzadko mówią w innym języku niż ojczysty.

Pozostało 86% artykułu
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.