Itaka Lietuva to spółka z grupy Itaka Holdings. Powstała w 2018 roku. Nie zdążyła mocno zaistnieć na nadbałtyckim rynku, kiedy zaczął się kryzys wywołany pandemią koronawirusa. Itaka postawiła na jej czele Dominika Miłowskiego, wcześniej dyrektora sprzedaży w tej spółce.
Czytaj więcej
Dzięki nam turyści z Litwy zyskają nowy, atrakcyjny produkt - mówi w rozmowie z Turystyką.rp.pl wiceprezes Itaki Piotr Henicz
Jak wspomina dzisiaj Miłowski, pięć lat działania Itaka Lietuva, to - jak w całej turystyce - okres wzlotów i upadków wywołanych sytuacją zewnętrzną – covidem, ograniczeniami w podróżowaniu samolotami i agresją Rosji na Ukrainę. W tym czasie udało się obsłużyć około 100 tysięcy klientów z Litwy i krajów sąsiednich.
Najlepszy z nich wszystkich był rok obecny, czyli 2022. Itaka Lietuva skupiła się wtedy na kierunkach, których nie oferowali inni touroperatorzy, obecni na rynku litewskim (głównymi konkurentami są tam Novatouras, Coral Travel, Tez-Tour, a do niedawna był też TUI Baltics, którego uziemiły antyrosyjskie sankcje). Latała raz w tygodniu na Maderę, do Albanii, na Tasos, na Zakintos i do Marsa Alam. W sumie zapewniła wyjazdy prawie 21 tysięcy osób.
W związku z odejściem Miłowskiego Itaka Holdings powierzyła kierowanie litewską spółką Leonidowi Mocenowowi. Mocenow wcześniej krótko stał na czele biura podróży TUI Baltics, To spółka której działalność jest obecnie zamrożona ze względu na antyrosyjskie sankcje nałożone przez Unię Europejską, Wcześniej jednak Mocenow dwadzieścia lat kierował łotewskim biurem podróży, należącym do największego touroperatora w krajach nadbałtyckich, Novaturasa.