W roku rozliczeniowym 2021/2022 (1 października 2021 - 30 września 2022 r.) z Grupą TUI wyjechało 13,7 miliona klientów. Jej obroty sięgnęły 16,55 miliarda euro - dla porównania rok wcześniej było to 4,73 miliarda. Zysk operacyjny wyniósł 409 milionów euro, choć przed rokiem firma notowała 2,08 miliarda euro straty. TUI udało się też zmniejszyć zadłużenie netto, które na koniec roku spadło do 3,4 miliarda euro (z pierwotnych 5 miliardów euro).
Firma nie porównuje w komunikacie swoich tegorocznych osiągnięć do wyników sprzed kryzysu pandemicznego. Warto jednak przypomnieć, że w roku 2019 obsłużyła 21,1 miliona osób. Oznacza to, że nie odzyskała jeszcze ponad jednej trzeciej (35 procent) dawnej liczby klientów. Dużo bardziej do wyniku sprzed pandemii zbliżyła się w obrotach – tu strata wyniosła tylko 12,4 procent (18,9 mld euro z 2019 do 16,55 mld euro z tego roku).
Czytaj więcej
Biura podróży miały w 2021 roku całkiem spore zyski, dzięki temu wzrosła ich stabilność finansowa. Gdyby wystawiać touroperatorom ratingi, wielu zyskałoby lepsze oceny niż przed pandemią, kiedy przeżywały dynamiczny rozwój – wskazuje Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata.
Lokalne wycieczki rosną dynamicznie
Firma pozytywne wyniki zanotowała we wszystkich segmentach działalności, przy czym podkreśla w komunikacie, że najszybciej rośnie sprzedaż usług dodatkowych spod znaku „holiday experiences” (wycieczki fakultatywne i usługi w miejscach, do których wysyła klientów, a sprzedawane pod marką TUI Musement) – tu zysk operacyjny wyniósł 433 miliony euro (64 miliony euro przed rokiem).
Zyski przynosiły hotele TUI, lepiej sprzedawały się też rejsy wycieczkowe. Pierwszy raz od wybuchu pandemii zysk operacyjny przyniósł również segment określany jako „rynki i linie lotnicze”, do którego touroperator zalicza działalność swoich licznych biur podróży. Wysokość tego zysku to 612 milionów euro, co jest o tyle osiągnięciem, że rok temu ten segment przyniósł 138 milionów euro straty.