Do tej pory na lotnisku funkcjonował systemie ILS pierwszej kategorii. Oznaczało to, że lądowania mogły się odbywać, gdy widoczność wzdłuż drogi startowej była nie mniejsza niż 550 metrów. Załoga podchodzącego do lądowania samolotu musiała dojrzeć światła podejścia z wysokości minimum 60 metrów.
– Nowy system pozwoli na lądowania, gdy zasięg widzialności na drodze startowej wyniesie zaledwie 300 metrów. A wysokość minimalna, na której załoga musi zobaczyć światła podejścia spadła do 30 metrów – wyjaśnia wiceprezes portu Wiesław Halat.
Certyfikat potwierdzający funkcjonowanie ILS drugiej kategorii wystawił Urząd Lotnictwa Cywilnego. Jak tłumaczą władze portu, dokument ten potwierdza poprawność działania systemu precyzyjnego naprowadzania oraz gotowość lotniska do jego prawidłowej obsługi.
Halat podkreśla, że samoloty będą mogły lądować przy znacznie słabszych warunkach pogodowych, a to oznacza, że rzadziej będą przekierowywane na inne lotniska. – To świetna wiadomość dla pasażerów przylatujących na nasze lotnisko i dla linii lotniczych – dodaje wiceprezes.
Inwestycja sfinansowana została przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. W ramach inwestycji przebudowana została infrastruktura potrzebna do prawidłowej obsługi tego systemu, min.: oświetlenie podejścia i pasa startowego.