– Radom i Modlin mogą rozwijać się niezależnie, równolegle – ocenia Marek Miesztalski, przewodniczący rady nadzorczej Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa Modlin Rozwój rynku lotniczego zaskakuje ekspertów, jest o wiele szybszy, niż wynikało to z prognoz. Jeżeli dalej będzie rósł w tym tempie – zarówno na Mazowszu, jak i w całej Polsce – to prawdopodobnie znajdzie się miejsce dla obu portów lotniczych. Modlin z racji swoich przewag pewnie będzie większym portem, komplementarnym dla Centralnego Portu Komunikacyjnego. Natomiast Radom też może znaleźć swoje miejsce – dodaje.
Port lotniczy Warszawa Modlin, obsługujący głównie tanie linie, działa od pięciu lat. Liczba pasażerów stale rośnie. W 2014 było ich nieco ponad 1,7 mln, a w zeszłym roku ponad 2,9 mln. Lotnisko szacuje, że w tym roku pasażerów będzie ponad 3 mln. Lotnisko ma duży potencjał – może zwiększyć przepustowość do 6-7 mln pasażerów rocznie, ale wymaga rozbudowy. Problemem jest jednak uzyskanie zgody na finansowanie.
Pieniądze na inwestycje, rozbudowę terminala i płyt postojowych dla samolotów, port lotniczy miał pozyskać z emisji obligacji na kwotę 60 mln złotych, które miały być spłacane z wypracowanych zysków. Jednak weto od kilku miesięcy stawia państwowa spółka Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze – jeden z udziałowców, który zdecydował się zainwestować i rozwijać oddalone o 100 km od Warszawy lotnisko w Radomiu. Zgodnie z planami PPL to właśnie Radom, a nie Modlin, miałby w przyszłości przejąć czartery i tanie linie.
– Są obiektywne czynniki, które powodują, że to Modlin jest naturalnym portem zapasowym dla zarówno Okęcia, jak i Centralnego Portu Lotniczego. Po pierwsze odległość – 35 km, a nie ponad 100 km, po drugie – możliwości dojazdu, samochodem, autobusem i pociągiem. W trakcie realizacji jest dobudowa brakującej linii kolejowej, więc niedługo pociągiem będzie można podjechać pod sam terminal. Modlin jest położony na terenach z rzadką, rozproszoną zabudową, w sferze ograniczeń hałasu jest kilkuset mieszkańców. W Radomiu tuż obok lotniska jest 20-tysięczne osiedle mieszkaniowe. To będzie generowało wysokie koszty odszkodowań – wylicza Marek Miesztalski.
Modlińskie lotnisko podaje, że z racji położenia ma dostęp do atrakcyjnego, dużego rynku klientów, jest dostępne non-stop i wyposażone w system ILS drugiej kategorii, dzięki czemu ma znikomy odsetek rejsów przekierowanych i odwołanych z powodu złych warunków atmosferycznych (0,29 procent w 2017 roku).