Alex Cruz ostro wypowiedział się na temat kolejek do odprawy granicznej, w których stoją pasażerowie przylatujący do Wielkiej Brytanii na lotnisko Heathrow pod Londynem. Czas oczekiwania sięgający dwóch godzin nie jest niczym niezwykłym. Zdaniem Cruza to o wiele więcej niż w innych portach przesiadkowych na świecie. List do „The Times” jest odpowiedzią na propozycję utworzenia na lotniskach odpraw tylko dla obywateli Wielkiej Brytanii. Szef British Airways wzywa sekretarza stanu Sajida Javida do rozwiązania problemu.
Przypomina, że wcześniej celem było skrócenie czasu odprawy dla osób spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) do 45 minut. W zeszłym roku czas ten został przekroczony 8298 razy, w tym roku doszło do tego już 6 tysięcy razy.
Prezes dodaje, że z kolei osoby przylatujące z EOG stoją w kolejkach prawie godzinę. – To nie do zaakceptowania – mówi Cruz odnosząc się do wypowiedzi szefa Służby Celnej Nicka Jariwalla, który stwierdził, że szanse na zmianę tej sytuacji są niewielkie. – Potrzebujemy czegoś więcej niż przejścia tylko dla obywateli Zjednoczonego Królestwa, żeby pokazać, że Wielka Brytania jest otwarta na biznes, a to wymaga natychmiastowych działań Javida – konkluduje Cruz.