Protest rozpocznie się wcześnie rano i potrwa cały dzień. Przedstawiciele Verdiego poinformowali, że jest on konsekwencją braku porozumienia z pracodawcą w kwestiach płacowych. Związkowcy domagają się podniesienia stawki godzinowej dla 23 tysięcy pracowników ochrony na wszystkich niemieckich lotniskach z 17,12 do 20 euro. Pracodawcy nie godzą się na takie podwyżki.

Przedstawiciel związkowców Benjamin Roscher przyznał, że jutrzejszy strajk spowoduje duże utrudnienia dla pasażerów w całym kraju. – Pracodawca powinien mieć świadomość, że pracownicy są gotowi walczyć o swoje żądania – powiedział.

W poniedziałek odbył się czterogodzinny strajk ostrzegawczy tej samej grupy pracowniczej na lotniskach w Berlinie.

Związek Verdi, który był organizatorem strajku ostrzega, że jeżeli rozmowy nie przyniosą rezultatów, to protest się zaostrzy. Kolejna runda rozmów na temat podwyżek płac między związkowcami a pracodawcą odbędzie się 23 stycznia.