Według ekspertów szansą dla wykluczonych transportowo regionów jest rozwój lokalnych połączeń autobusowych. W tym tygodniu rząd przyjął już tzw. ustawę pekaesową i, jak zapewnia wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild, rozwój transportu jest traktowany priorytetowo. W przygotowaniu jest również Strategia Rozwoju Transportu.
– W kwestii transportu kolejowego wciąż dużo jest w Polsce do zrobienia. Z jednej strony mamy samorządy, które są w stanie skutecznie zapewnić swoim mieszkańcom dostępność transportową, ale jednocześnie w bardzo wielu miejscach w Polsce mamy do czynienia z prawdziwymi białymi plamami – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Mikołaj Wild.
– Transport to rozwój, więc rozwój się nie wydarzy bez dostępności transportowej. Dotyczy to zarówno miast, jak i całych regionów. Dlatego rolą mądrego państwa jest wspieranie rozwoju poprzez wspieranie transportu – dodaje.
Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Transport inkluzywny. Rola polityki transportowej w kształtowaniu zrównoważonego rozwoju kraju”, branża transportowa zatrudnia ponad 750 tysięcy pracowników w Polsce i łącznie około 11,5 miliona we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej (dane za 2016 rok).
Transport jest nie tylko ściśle powiązany z rynkiem pracy, ale i warunkuje rozwój gospodarczy. Jednak w Polsce dostępność usług przewozowych wciąż jest ograniczona. Wpływa to także na sytuację gospodarstw domowych, które na wydatki związane z transportem przeznaczają średnio około 13 procent swoich budżetów.