Enter Air rośnie, zarabia, wymienia flotę

Największy polski przewoźnik czarterowy, linia lotnicza Enter Air, przewiozła w zeszłym roku 1,16 miliona pasażerów, czyli o 9 procent więcej niż rok wcześniej. Jej przychody wzrosły o 7,1 procent, a zysk netto o 48,5 procent

Publikacja: 21.03.2017 19:30

Enter Air rośnie, zarabia, wymienia flotę

Foto: Filip Frydrykiewicz

– Mimo silnych zawirowań na rynkach turystycznych, miniony rok był najlepszy w historii Enter Air. Kolejny raz wzrosły przychody i zysk netto – komentuje cytowany w komunikacie spółki członek jej zarządu i dyrektor generalny Enter Air Grzegorz Polaniecki.

W zeszłym roku obroty Entera wyniosły 810,4 mln złotych, o 7,1 procent więcej niz rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 50,2 mln złotych i wzrósł o 48,5 procent rok do roku. Enter policzył też, że osiągnął 32,9 procent udziału w rynku przewozów czarterowych w Polsce (w 2015 r. było to 29,4 procent).

W całym 2016 roku Enter Air wykonał o 9 procent więcej lotów niż w 2015 roku. Najpopularniejszymi kierunkami były Grecja i Hiszpania, do których Enter Air wykonuje znaczącą część lotów.

Jak udało się osiągnąć takie wyniki? Jak wyjaśnia Polaniecki, złożyły się na to: kontrola kosztów, wzrost sprzedaży rejsów ad-hoc i ekspansja na bardziej rentowne rynki. – W 2016 roku wymienialiśmy samoloty, sprzedając i oddając leasingodawcom boeingi 737-400, które zastępujemy boeingami nowej generacji typu 737-800. Pod koniec tego roku będziemy latali już tylko boeingami B737-800 – mówi Polaniecki.

– Więcej foteli, większy zasięg i niezawodność nowych maszyn zwiększą efektywność naszej działalności. Ponadto mamy zamówionych u producenta sześć samolotów Boeing 737-8 MAX, pierwsze dwa z nich dołączą do floty już pod koniec 2018 roku – dodaje.

W uzyskaniu dobrych wyników pomogły  też mniejsze ceny paliwa lotniczego, wahania kursów walut i „trendy na polskim rynku turystycznym”. T

– Utrzymujemy pozycję lidera polskiego rynku czarterowego. Możliwość wzrostu widzimy na rynkach zagranicznych, na których dzięki naszemu modelowi działalności możemy uzyskiwać wyższe marże przy zachowaniu niskich cen – wyjaśnia Polaniecki. – Mamy już w pełni zakontraktowany sezon 2017/2018, który zapowiada się bardzo dobrze. Z optymizmem patrzymy w przyszłość.

Enter Air jest największą czarterową linią lotniczą w Polsce i jednocześnie największym prywatnym przewoźnikiem lotniczym w kraju. W szczycie sezonu letniego w zeszłym roku dysponowała 19 samolotami. Lata dla czołowych polskich i zagranicznych biur podróży do ponad 30 krajów od Islandii i Portugalii po Kenię i Emiraty Arabskie. Przewoźnik ma pięć baz operacyjnych – w Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu i Paryżu – i kilka sezonowych (m.in. w Londynie i Tel Awiwie).

– Mimo silnych zawirowań na rynkach turystycznych, miniony rok był najlepszy w historii Enter Air. Kolejny raz wzrosły przychody i zysk netto – komentuje cytowany w komunikacie spółki członek jej zarządu i dyrektor generalny Enter Air Grzegorz Polaniecki.

W zeszłym roku obroty Entera wyniosły 810,4 mln złotych, o 7,1 procent więcej niz rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 50,2 mln złotych i wzrósł o 48,5 procent rok do roku. Enter policzył też, że osiągnął 32,9 procent udziału w rynku przewozów czarterowych w Polsce (w 2015 r. było to 29,4 procent).

Przejazdy
Bruksela: Zmusić koleje do sprzedawania biletów przez agentów internetowych
Przejazdy
Lotnisko Chopina – w lipcu najlepsze wyniki od początku pandemii
Przejazdy
Wizz Air: W sierpniu będziemy latać jak przed pandemią
Przejazdy
Lotnisko Chopina: W marcu czartery rosły nam najmocniej
Przejazdy
Zakaz lotów przedłużony do końca roku