Gdańskie lotnisko dobuduje sobie nowy pirs

W 2035 roku lotnisko w Gdańsku może obsługiwać niemal 10 milionów pasażerów. Nowe inwestycje mają poprawić przepustowość portu

Publikacja: 18.09.2019 08:36

Prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy Tomasz Kloskowski

Prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy Tomasz Kloskowski

Foto: Newseria Biznes

– Rośnie ruch lotniczy, więc musimy rozbudowywać infrastrukturę. Dlatego podpisujemy umowę na rozbudowę terminalu o pirs pasażerski, a jednocześnie realizujemy unikatowy w skali polskiej i europejskiej projekt Airport City, czyli budujemy miasteczko biurowe przy samym terminalu lotniczym – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy Tomasz Kloskowski.

Z gdańskiego lotniska w pierwszej połowie roku skorzystało niemal 2,5 miliona pasażerów (wzrost o prawie 6 procent rok do roku, czyli o 138 tysięcy). To oznacza, że w całym roku może lotnisko obsłużyć rekordowe 5 milionów podróżnych. Władze portu prognozują, że za sześć lat z Gdańska będzie latać 6,6 miliona pasażerów rocznie, a w 2035 roku – 9,5 miliona. Przetarg na rozbudowę terminalu pasażerskiego T2 o dodatkowy pirs ma zwiększyć przepustowość lotniska, które w ciągu kilkunastu lat może niemal podwoić liczbę operacji lotniczych – z szacowanych 48,5 tysiąca w tym roku do 89 tysięcy w 2035 roku.

– Jeszcze dwa lata i będziemy odprawiać pasażerów w nowym pirsie z nowymi bramkami biometrycznymi – zapowiada Tomasz Kloskowski. Lotnisko przygotowuje się też do rozpoczęcia budowy Airport City, kompleksu biurowców z funkcją usługową, gastronomiczną i hotelową. Takie lotniskowe dzielnice powstają w Europie Zachodniej, wzorem dla Gdańska były te z Düsseldorfu, Monachium, Frankfurtu czy Paryża.

– Wyprzedzamy rozwój ruchu lotniczego. Dzisiaj to my infrastrukturą przygotowujemy się na zwiększony ruch pasażerów w przyszłości. Do roku 2012 było odwrotnie, liczba pasażerów rosła, a my z terminalami i obiektami infrastrukturalnymi goniliśmy ten ruch – tłumaczy Tomasz Kloskowski.

Większa liczba pasażerów w Gdańsku to efekt zwiększenia częstotliwości połączeń realizowanych przez przewoźników i uruchomienie kilku nowych połączeń: do Zurychu (Swiss), Berlina (easyJet), Barcelony (Ryanair), Bodo, Bremy, Kutaisi, Londynu-Gatwick, Oslo-Gardermoen (Wizz Air). Wizz Air poinformował, że zwiększy z 39 do 55 liczbę połączeń do dziewięciu obsługiwanych miast (nowerskich: Oslo, Alesund, Bodo, Stavanger, Trondheim i Haugesund, szwedzkiego Malmo, niemieckiej Bremy i na Islandię). Od czerwca 2020 roku węgierskie linie lotnicze będą latały do Bari nad Adriatykiem. Zapowiedziały też rozbudowę w przyszłym roku bazy w Gdańsku o ósmy samolot i wymianę czterech maszyn na nowocześniejsze Airbusy A320neo.

– Z pewnością będzie się rozwijał zarówno niskokosztowy ruch lotniczy, jak i ruch przewoźników tradycyjnych. Jest to związane z rozwojem regionu gdańskiego, trójmiejskiego i całego Pomorza – podkreśla Kloskowski.

Jak wskazuje prezes gdańskiego lotniska, dla branży lotniczej w Polsce duże znaczenie w najbliższych latach będą miały dwie kwestie – decyzja o przyszłości LOT-u oraz budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na lotnisko w Gdańsku centralny hub nie powinien mieć jednak znaczącego wpływu.

– Pasażer z Pomorza nie będzie jechał do żadnego innego portu hubowego. Jeżeli wsiądzie na lotnisku w Gdańsku, to w ciągu 2 godzin, kiedy miałby dotrzeć do bram CPK, będzie już w Kopenhadze, Amsterdamie, czy Monachium i będzie leciał dalej – przekonuje Tomasz Kloskowski. – CPK może ewentualnie zabrać nam trochę pasażerów z Bydgoszczy, którzy będą mieli teraz bliżej do CPK niż do nas.

– Rośnie ruch lotniczy, więc musimy rozbudowywać infrastrukturę. Dlatego podpisujemy umowę na rozbudowę terminalu o pirs pasażerski, a jednocześnie realizujemy unikatowy w skali polskiej i europejskiej projekt Airport City, czyli budujemy miasteczko biurowe przy samym terminalu lotniczym – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy Tomasz Kloskowski.

Z gdańskiego lotniska w pierwszej połowie roku skorzystało niemal 2,5 miliona pasażerów (wzrost o prawie 6 procent rok do roku, czyli o 138 tysięcy). To oznacza, że w całym roku może lotnisko obsłużyć rekordowe 5 milionów podróżnych. Władze portu prognozują, że za sześć lat z Gdańska będzie latać 6,6 miliona pasażerów rocznie, a w 2035 roku – 9,5 miliona. Przetarg na rozbudowę terminalu pasażerskiego T2 o dodatkowy pirs ma zwiększyć przepustowość lotniska, które w ciągu kilkunastu lat może niemal podwoić liczbę operacji lotniczych – z szacowanych 48,5 tysiąca w tym roku do 89 tysięcy w 2035 roku.

Przejazdy
Bruksela: Zmusić koleje do sprzedawania biletów przez agentów internetowych
Przejazdy
Lotnisko Chopina – w lipcu najlepsze wyniki od początku pandemii
Przejazdy
Wizz Air: W sierpniu będziemy latać jak przed pandemią
Przejazdy
Lotnisko Chopina: W marcu czartery rosły nam najmocniej
Przejazdy
Zakaz lotów przedłużony do końca roku