Już dziś Stambuł dysponuje 186 tysiącami łóżek hotelowych. Mimo że kraj znajduje się w turystycznym kryzysie, w metropolii stale powstają nowe obiekty. Według danych Stowarzyszenia Hotelarzy TÜROB obecnie buduje się hotele, które razem będą dysponowały kolejnymi 47 tysiącami łóżek. Łącznie inwestycje opiewają na 1,3 miliarda dolarów.
Oferta hotelowa, którą dziś dysponuje miasto, byłaby zupełnie wystarczająca dla 28 milionów odwiedzających. W ubiegłym roku przyjechało zaś łącznie 10 milionów gości. Przełożyło się to na 35-procentowe obłożenie i to jeszcze przed kryzysem, w którym obecnie znajduje się tamtejsza branża turystyczna.
Według szacunków TÜROB oznacza to 3-miliardową stratę dla branży w 2015 roku. Rozbudowa oferty hotelowej martwi prezesa organizacji. – Nie tylko brak zainteresowania dla zbyt wielkiej oferty cztero- i pięciogwiazdowych hoteli, ale też polityka cenowa obiektów prowadzą do poważnych problemów. Stambuł potrzebuje zamiast kolejnych hoteli o standardzie pięciu gwiazdek, dobrze zaplanowanych i prowadzonych obiektów z kategorii dwóch do czterech gwiazdek – uważa Timur Bay?nd?r, prezes TÜROB, cytowany przez portal Travel Inside.