Według specjalistów działać trzeba natychmiast. Lista niezbędnych przeróbek jest długa: przeciekający dach w wieży, wyrwy w murze, kruszące się wskazówki czy też niedostatecznie wyważone wahadło.

Ten ostatni element sprawił, że zegar zaczął się tego lata spóźniać. To jednak tylko przedsmak tego, co według autorów raportu może czekać Brytyjczyków w przyszłości.

"Mechanizm jest o krok od zepsucia się" - napisano w raporcie. Wakacje Big Bena potrwać mogą nawet trzy lata. Szacuje się, że podatnicy wyłożą na remont około 40 milionów funtów. Ostatnią większą konserwację wieża przeszła w 1976 roku.