Terminal, którego budowa pochłonęła 11 miliardów funtów, otwarto w lipcu, a w uroczystości uczestniczyła królowa Elżbieta II.
Jak mówi Michał Leman z PLL LOT, pasażerowie szybko odczują zmiany. Wnętrze jest bowiem przestronne i ciche.
Podróżujący zarówno w LOT Economy, jak i Economy Plus oraz Business mogą skorzystać z 66 automatycznych kiosków check-in oraz stanowisk do nadania bagażu, a następnie udać się do jednego z 27 stanowisk kontroli bezpieczeństwa. To wszystko znacząco skróci czas odprawy. W strefie odlotów znajdują się 33 sklepy i 17 restauracji. Terminal oferuje też usługi tak zwanego „personal shoppera" - asystenta, który najpierw zaprezentuje pasażerowi interesujące go artykuły, a następnie dokona zakupu i przyniesie gotowe, zapakowane przedmioty.
Zdaniem Lemana pasażerowie będą tu o wiele bardziej spokojni. Wszystkie stanowiska są bardzo wyraźnie oznaczone. Nie ma kolejek. Nie ma też ryzyka, że ktoś pomyli stanowiska odprawy.
Pasażerowie LOT Business Class mogą skorzystać z nowego salonu biznesowego, z którego roztacza się widok na jeden z najbardziej ruchliwych pasów startowych świata.