Za organizacją strajku opowiedziało się w głosowaniu ponad 90 procent członków związku. Zgodnie ze statutem organizacji do podjęcia takiej decyzji potrzebne jest poparcie 75 procent związkowców.

Na razie nie ustalono jednak, kiedy kolejarze kolejny raz wstrzymają ruch kolejowy.

Rzeczniczka GDL Gerda Seibert przypomniała, że maszyniści domagają się m.in. wzrostu płac o 5 procent i skrócenia wymiaru czasu pracy o dwie godziny, do 37 godzin tygodniowo.

Szef GDL Claus Weselsky powiedział w wywiadzie dla jednego z niemieckich dzienników, że  jego zdaniem strajk to dobra droga walki o swoje postulaty.