Dzięki temu przepustowość na bramkach ma być znacznie większa, co pozwoli ograniczyć tworzące się tam korki. Warunkiem jest jednak, by więcej kierowców korzystało z viaAUTO.
Wydzielone pasy pojawią się przy punktach poboru opłat w okolicach Konina i Strykowa (autostrada A2) oraz Gliwic i Wrocławia (autostrada A4). Obok pasów przeznaczonych dla ciężarówek korzystających z systemu viaTOLL będą pasy dla aut osobowych. Kierowcy nie będą musieli się zatrzymywać, a jedynie zwolnić do 20 km/h. By skorzystać z systemu, muszą jednak kupić i doładować urządzenie viaAUTO.
Dzięki wprowadzeniu preferencyjnego sposobu elektronicznego poboru opłat dla aut osobowych na autostradach wzrośnie przepustowość punktów poboru – ze 120 do 280 samochodów na godzinę na pasach wydzielonych dla użytkowników viaAUTO.
? Powinno to znacznie poprawić przepustowość i dać pewną ulgę tym, którzy na co dzień korzystają z autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services, firmy zarządzającej systemem e-myta viaTOLL. ? Na razie pilotażowy program dotyczyć będzie dwóch autostrad, mamy nadzieję, że spotka się on z zainteresowaniem kierowców, a w konsekwencji zwiększy liczbę użytkowników systemu.
Kierowcy samochodów osobowych mogą korzystać z systemu elektronicznego poboru opłat od 2012 r. Urządzenia viaAUTO są jednak mało popularne – zakupiło je jedynie nieco ponad 8 tys. kierowców. viaAUTO montowane jest na przedniej szybie pojazdu i w przeciwieństwie do urządzenia dla samochodów ciężarowych nie jest przypisane do konkretnego auta.