Snowboard w centrum Kijowa

Po kilku dniach opadów, w ukraińskiej stolicy można jeździć na nartach w samym centrum. Narciarze i snowboardziści zajęli jedną z najładniejszych ulic Kijowa

Publikacja: 26.03.2013 10:59

Położona na wzgórzu ulica Zjazd świętego Andrzeja jest jedną z największych atrakcji turystycznych Kijowa. Jest ona zamknięta dla ruchu, znajduje się tam wiele kawiarni, można kupić pamiątki i obrazy. Podobnie, jak większość kijowskich ulic, nie była ona odśnieżana w czasie niedawnych opadów śniegu.

Postanowili wykorzystać to nie tylko zwolennicy sportów ekstremalnych, ale także zwykli narciarze i snowboardziści. Podkreślają, że jest to najdłuższa trasa w Kijowie.

Dodatkową atrakcją jest położony w pobliżu funikular, czyli kolejka, która jest częścią systemu komunikacji miejskiej i która wiezie pasażerów z dołu na samą górę, czyli początek Zjazdu świętego Andrzeja. Cena jednego przejazdu to 1,50 hrywny czyli 60 groszy.

Tymczasem w Kijowie dotąd nie usunięto skutków załamania pogody. Ukraińska stolica stoi w jednym wielkim korku. Intensywne opady trwały dwa dni: piątek i sobotę. W tym czasie w ukraińskiej stolicy spadła miesięczna norma śniegu.

Poniedziałek był dniem wolnym od pracy, aby dać czas służbom komunalnym na usunięcie śniegu. Jezdnie nie są jednak całkowicie oczyszczone, tworzą się ogromne korki. Taka sytuacja jest między innymi na trasach wjazdowych do Kijowa. Od strony Żytomierza utworzył się 10-kilometrowy korek. Wielu pasażerów wysiada i idzie piechotą. Tutaj jednak napotykają na kolejną przeszkodę: nieoczyszczone chodniki.

Ukraińcy twierdzą, że nie mogą liczyć na władze, a muszą sami na siebie. W internecie pojawiły się grupy samopomocy: jedni odkopują samochody, inni wyciągają auta z zasp, a jeszcze inni są gotowi zrobić za starszych ludzi zakupy.

Położona na wzgórzu ulica Zjazd świętego Andrzeja jest jedną z największych atrakcji turystycznych Kijowa. Jest ona zamknięta dla ruchu, znajduje się tam wiele kawiarni, można kupić pamiątki i obrazy. Podobnie, jak większość kijowskich ulic, nie była ona odśnieżana w czasie niedawnych opadów śniegu.

Postanowili wykorzystać to nie tylko zwolennicy sportów ekstremalnych, ale także zwykli narciarze i snowboardziści. Podkreślają, że jest to najdłuższa trasa w Kijowie.

Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek