Reklama

Nie chciał słuchać kapitana w samolocie - zapłaci mandat

W samolocie na trasie z Islandii do Wrocławia jeden z pasażerów nie podporządkował się poleceniem stewardesy. Skończył podróż w kajdankach i z mandatem

Publikacja: 16.08.2018 16:56

Nie chciał słuchać kapitana w samolocie - zapłaci mandat

Foto: AFP

ff

Jak relacjonuje kpt Rafał Potocki, rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, 38-latek nie reagował na polecenia najpierw stewardes, a potem kapitana. Kapitan przed lądowaniem zawiadomił o kłopocie Straż Graniczną. Strażnicy czekali więc już na płycie i zaraz po wylądowaniu samolotu weszli i obezwładnili pasażera, który nie chciał dobrowolnie wyjść. Zakuli go w kajdanki.

Według funkcjonariuszy pasażer nie był pod wpływem alkoholu, nie wyczuli go od niego. Nie wiadomo, co było przyczyną awantury na pokładzie. Pasażer pytany o to milczał. Przyjął jednak 500 złotowy mandat za naruszenie przepisów o prawie lotniczym. - I poszedł do domu - relacjonuje Potocki.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Dolina Sanu i Wisły: pięć perełek, które zaskakują
Turystyka
Wizz Air uruchamia nowe połączenie. Popularny kurort dostępny bezpośrednio z Warszawy
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Reklama
Reklama