Skandaliczny incydent za 250 milionów dolarów

Amerykańskie linie lotnicze United Airlines znalazły się w potężnych opałach.

Aktualizacja: 12.04.2017 11:23 Publikacja: 12.04.2017 10:52

Foto: AFP

We wtorek kapitalizacja United Airlines (UA) spadła o 250 milionów dolarów, co było pokłosiem niedzielnego incydentu na chicagowskim lotnisku O’Hare. Z samolotu UA mającego lecieć do Louisville siłą usunięto pasażera by zrobić miejsce dla załogi innej maszyny udającej się do pracy.

W poniedziałek skandal został tak nagłośniony, iż musiało się do niego ustosunkować kierownictwo United Airlines. Jednak prezes Oscar Munoz zamiast załagodzić sytuację tylko ja pogorszył przepraszając za „konieczność przemieszczenia klientów”. Potężnie go wyśmiano.

W poniedziałek w liście do pracowników Munoz bronił postępowania firmy określając zachowanie usuniętego pasażera jako „destruktywne i wojownicze”. We wtorek, kiedy kurs akcji United Airlines zanurkował o prawie 4 proc. Oscar Munoz zdobył się na przeprosiny określając incydent jako „naprawdę straszny”. Obiecał zbadanie jego okoliczności, aby coś takiego się nie powtórzyło.

Specjaliści od PR są zszokowani reakcją kierownictwa UA na sytuację kryzysową. Nie mają wątpliwości, że Munoz powinien od razu przeprosić poturbowanego pasażera, który przebywa w szpitalu. Nazywa się David Dao i jest… lekarzem.

W ubiegłym roku United Airlines z powodu sprzedaży zbyt dużej ilości biletów z kwitkiem odprawiło 3765 pasażerów. Przewoźnikom wolno sprzedawać więcej biletów niż mają miejsc i robią to często zakładając, że niektórzy pasażerowie zrezygnują z lotu. US Airlines wyprosiło z pokładu 40 tys. pasażerów nie licząc tych, którzy swoje miejsca opuścili na ochotnika. Liderem sprzedaży zbyt dużej liczby biletów są Delta Airlines  

We wtorek kapitalizacja United Airlines (UA) spadła o 250 milionów dolarów, co było pokłosiem niedzielnego incydentu na chicagowskim lotnisku O’Hare. Z samolotu UA mającego lecieć do Louisville siłą usunięto pasażera by zrobić miejsce dla załogi innej maszyny udającej się do pracy.

W poniedziałek skandal został tak nagłośniony, iż musiało się do niego ustosunkować kierownictwo United Airlines. Jednak prezes Oscar Munoz zamiast załagodzić sytuację tylko ja pogorszył przepraszając za „konieczność przemieszczenia klientów”. Potężnie go wyśmiano.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive