Podczas konferencji prasowej policja poinformowała także, że ustaliła tożsamość głównego podejrzanego, który najprawdopodobniej inspirował się islamskim terroryzmem. Nie zdecydowała się jednak na upublicznienie jego nazwiska.
Policja metropolitalna dodała także, że w najbliższych dniach na ulice miast wyjdzie znacznie większa liczba policjantów, zarówno uzbrojonych i nieuzbrojonych, którzy mają sprawić, że Brytyjczycy poczują się bezpiecznie.
Rowley ujawnił także tożsamość zabitego policjanta, 48-letniego Keitha Palmera, który był częścią zespołu ochrony parlamentu i służb dyplomatycznych. Jak zaznaczył, w momencie ataku nie był on uzbrojony.
Wśród rannych jest trzech kolejnych policjantów i obywatele wielu państw, "których ambasady zostały o tym poinformowane". Nie ma informacji o tym, aby Polacy byli wśród poszkodowanych.
Jednocześnie komisarz dodał, że "czuje dumę z powodu natychmiastowej i odważnej reakcji oficerów - szczególnie tych, którzy bez obaw o swoje bezpieczeństwo skonfrontowali się z terrorystą". Wcześniejsze doniesienia mówiły o czterech ofiarach i 20 rannych.