– Rynek przewozów lotniczych w Polsce jest nadal dość młody i jeszcze dynamicznie się rozwija. Współczynnik lotności Polaków w tej chwili nie przekracza 1. Czesi podróżują prawie dwukrotnie więcej, nie mówiąc o krajach UE, gdzie współczynnik ten wynosi 2 lub 3 – mówi Andrzej Kobielski, członek zarządu ds. handlowych czarterowej linii lotniczej Enter Air. – Ten wskaźnik to liczba podróży w roku na liczbę mieszkańców danego kraju.
Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego w pierwszych trzech kwartałach 2015 roku polskie porty lotnicze obsłużyły ponad 23,7 mln pasażerów (wzrost o 13 procent rok do roku). W całym roku odprawionych mogło zostać ponad 30 mln osób. Rekordowe wyniki w obsłudze pasażerów zanotowały m.in. lotniska we Wrocławiu (11 procent wzrostu), w Krakowie (14 procent) czy w Rzeszowie (o 7,3 procent). Lotnisko Chopina w Warszawie przekroczyło liczbę 11 mln pasażerów ( w 2014 roku - 10,5 mln).
Przedstawiciele rynku oczekują, że liczba osób korzystających z transportu lotniczego będzie w najbliższym czasie dynamicznie rosnąć. W perspektywie kilku lat możliwe jest przewożenie nawet 50 – 70 mln pasażerów rocznie.
– W segmencie, w którym operuje Enter Air, czyli w segmencie podróży turystycznych, szybciej przybywa podróżujących niż na rynku wszystkich przewozów lotniczych. To pewnie wynika z tego, że Polacy coraz chętniej podróżują i chcą poznawać nowe kraje – zauważa Kobielski.
Przewoźnicy czarterowi – jak wynika z danych ULC – w III kwartale zeszłego roku odnotowali 13-procentowy wzrost ruchu. Enter Air obsłużył największą liczbę pasażerów, ale największe wzrosty ilościowe odnotowały Small Planet Airlines i Travel Service.