W słynnym porcie korsarzy i żeglarzy-podróżników w St. Malo nie ma gdzie wcisnąć igły. Miejsca w hotelach rezerwowano już w listopadzie. Na kempingu w Granville, skąd roztacza się widok na zatokę i znajdujący się tam malowniczy klasztor Mont St Michel, jeden z najpiękniejszych zabytków Francji, zakwaterowanych jest 10 tysięcy ludzi. Podobne tłumy spotkać można w innych pobliskich miejscowościach.

Wielu ludzi przyjechało, by wyłowić to, co odchodzące morze zostawi na skałach - małże świętego Jakuba, pająki morskie, a być może nawet homary. To jednak bardzo ryzykowne zajęcie, już dwie osoby zginęły.

Różnica między odpływem a przypływem może przekroczyć 15 metrów - to tyle co czteropiętrowy budynek. Takie zjawisko występuje raz na kilkadziesiąt lat. Następne oczekiwane jest w 2033 roku.