Mniej lotów na Ukrainie

Mało jest chętnych do podróży lotniczych na Ukrainie. Narodowy przewoźnik ukraiński Ukraine International (UIA) tnie połączenia i flotę, a zagraniczni przewoźnicy ograniczają się do Kijowa

Publikacja: 09.06.2014 08:34

Mniej lotów na Ukrainie

Foto: Wikipedia

Ludzie mają mniej pieniędzy, hrywna została głęboko zdewaluowana (prawie o 50 proc.),  bilety są sprzedawane za dolary, a wszystkie portale podróżnicze odradzają wycieczki do tego kraju, bądź zalecają ograniczenie się do Kijowa.

Od ubiegłego roku UIA jest największą ukraińską linią lotniczą, bo zbankrutował Aerosvit. Rok 2013 był dla tego przewoźnika wyjątkowy - wzrost ruchu o  60 proc., wypełnienie samolotów  wzrosło do 71-72 proc. Dlatego właściciele zdecydowali się na podwojenie floty. Ale od początku 2014 zaczęły się kłopoty. Niemniej jednak linia ma nadal 40 maszyn i lata do 50 portów, należy do niej ponad 30 proc. rynku ukraińskich podróży zagranicznych i jest praktycznie jedyną krajową linią utrzymującą połączenia wewnętrzne. Kijów zaczął również przegrywać ze Stambułem, jako centrum przesiadkowym.

— Spadek popytu na podróże lotnicze, bo ludzie coraz bardziej boją się latać, wymusił na nas konieczność zmniejszenia floty - mówił Jurij Mirosznikow, dyrektor generalny UIA podczas zeszłotygodniowego WZA Międzynarodowego Stowarzyszenia przewoźników powietrznych ( IATA ) w Dausze.Przyznał wtedy, że jest zmuszony zmniejszyć liczbę samolotów o 10,czyli o jedną czwartą -  odda maszyny liniom, od których je wypożyczył razem z załogami i zwróci samoloty firmom leasingowym. Nie zmienia to faktu, że linia planuje wypożyczenie jednego dodatkowego (czyli czwartego) Boeinga 767, którym ma obsługiwać długie trasy.

Przewoźnik w tym roku zaczął latać do Duesseldorfu, Sztokholmu i Teheranu i planuje otwarcie nowych połączeń. To wszystko w nadziei, że z tamtych kierunków zjawią się pasażerowie tranzytowi.

Kijów stał się już zresztą ważnym portem przesiadkowym. W 2013 roku 44 proc wysiadających na tym lotnisku miała w planie dalszą podróż. Ta liczba zmniejszyła się już o 6 pkt procentowych.

Oczekuje się, że UIA zamknie ten rok 15-20 procentowym spadkiem, chociaż analitycy przyznają, że te wielkości brzmią dzisiaj bardzo optymistycznie. Dla linii najważniejsze jest to, że ruch wewnętrzny, to tylko 13 proc. podaży miejsc. Przy tym UIA korzysta również z  niedofinansowania innych mniejszych ukraińskich przewoźników, którzy całkowicie zawiesili operacje - w tym UTAir Ukraine. Wizz Air Ukraine już także nie oferuje żadnych przelotów wewnętrznych.

Ale na lotach zagranicznych  przewozy UIA zmniejszyły się jedynie o 1 proc., przy tym oferta na loty do Azji Środkowej i Afryki zmniejszyła się o 7 proc., zaś na Bliski Wschód i do krajów Europy Środkowej i Wschodniej o 11 proc.  Bilety UIA są znacznie tańsze w porównaniu z  cenami Lufthansy, Austrian Airlines, czy LOT-u.

Europa jest dzisiaj największym rynkiem UIA, chociaż największe pojedyncze rynki, to Izrael i Rosja. Nie zaskakuje jednak, że popyt na przewozy do Rosji spadł  w tym roku o 52 proc.

Dzisiaj linia  obsługuje 55  tras, w tym 6 wewnętrznych,1 afrykańską, 3 do strefy Azji i Pacyfiku, 25 do strefy Schengen w Europie, 15 do pozostałych portów europejskich, 4 na Bliski Wschód i 1 do Ameryki Północnej.

— Nie ma obaw, przetrwamy - zapewniał w Dausze Jurij  Mirosznikow.

Ludzie mają mniej pieniędzy, hrywna została głęboko zdewaluowana (prawie o 50 proc.),  bilety są sprzedawane za dolary, a wszystkie portale podróżnicze odradzają wycieczki do tego kraju, bądź zalecają ograniczenie się do Kijowa.

Od ubiegłego roku UIA jest największą ukraińską linią lotniczą, bo zbankrutował Aerosvit. Rok 2013 był dla tego przewoźnika wyjątkowy - wzrost ruchu o  60 proc., wypełnienie samolotów  wzrosło do 71-72 proc. Dlatego właściciele zdecydowali się na podwojenie floty. Ale od początku 2014 zaczęły się kłopoty. Niemniej jednak linia ma nadal 40 maszyn i lata do 50 portów, należy do niej ponad 30 proc. rynku ukraińskich podróży zagranicznych i jest praktycznie jedyną krajową linią utrzymującą połączenia wewnętrzne. Kijów zaczął również przegrywać ze Stambułem, jako centrum przesiadkowym.

Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek