Od 15 maja przez pół roku rosyjskie linie lotnicze Aerofłot, Transaero, Sibir, JuTair, Uralskie Avialinie i niemiecki Red Wings będą wykonywać subsydiowane z budżetu państwa połączenia między Kaliningradem a Moskwą i St. Petersburgiem - poinformowała Rosawiacja (odpowiednik naszego Urzędu Lotnictwa Cywilnego). Z subsydiów będą mogli korzystać nie tylko mieszkańcy graniczącego z Polską i Litwą obwodu.
„Działanie programu subsydiów zostaje rozszerzone na wszystkich obywateli federacji, bez ograniczeń. Koszt dofinansowania jednego biletu w jednym kierunku wynosi od 3,5 do 3,8 tys. rubli" — cytuje agencja Prime.
W sumie na subsydia do kaliningradzkich lotów w tym roku jest w budżecie 468 mln rubli (13,4 mln dol.). Wystarczy to na bilety dla ponad 200 tysięcy Rosjan.
Program subsydiowanych przewozów lotniczych dla obwodu kaliningradzkiego ruszył w 2011 r. Do ubiegłego roku mogli z niego korzystać tylko mieszkańcy obwodu w wieku od 23 do 60 lat. W 2011 r skorzystało ponad 3000 osób, na które budżet wydał 5,5 mln rubli.
W 2012 r zostały zdjęte ograniczenia wiekowe i do ojczyzny poleciało 44 tysięcy pasażerów (obwód kaliningradzki liczy ok. 1 mln mieszkańców). Kosztowało to budżet państwa 89,7 mln rubli. W 2013 r. liczba pasażerów wzrosła do 141 tysięcy, co kosztowało kasę państwa 414,5 mln rubli.