Reklama
Rozwiń
Reklama

Tania linia sprzedaje mało tanich biletów

Ryanair jeszcze nie zaczął latać po Polsce, a już z powodu braku zainteresowania mocno obniża ceny biletów

Publikacja: 27.03.2014 07:58

Tania linia sprzedaje mało tanich biletów

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Teraz irlandzki przewoźnik gorączkowo zajmuje się wypełnianiem samolotów na trasach Modlin–Gdańsk–Modlin oraz Warszawa–Wrocław Warszawa. Od 25 marca do końca miesiąca za „goły" bilet w jedną stronę na tych trasach trzeba płacić tylko 19 złotych. Taki bilet musi zostać wykupiony nie więcej niż na tydzień przed podróżą i daje prawo przelotu jedynie z bagażem podręcznym pasażera, który odprawił się w sieci i nie wykupił prawa pierwszeństwa wejścia na pokład.

Nieoficjalnie na modlińskim lotnisku „Rz" dowiedziała się, że poziom rezerwacji był daleki od zadowalającego, stąd „gorąca wyprzedaż".

– Jesteśmy przekonani, że ta fantastyczna oferta tanich lotów po Polsce będzie się cieszyć dużym zainteresowaniem, zatem zachęcamy pasażerów do rezerwowania biletów na stronie www.ryanair.com, zanim zostaną wyprzedane – proponuje Katarzyna Gaborec, rzeczniczka linii.

Bilety w najniższej cenie można kupować praktycznie bez ograniczeń, łącznie z okresem Wielkanocy i weekendem majowym.

– Najważniejsze powody małego zainteresowania lotami Ryanaira po Polsce to rozkład lotów nieatrakcyjny dla pasażera biznesowego oraz operowanie z lotniska w Modlinie, a nie z portu im. Chopina w Warszawie. Oprócz działań public relations te połączenia nie są w żaden szczególny sposób reklamowane – mówi Krzysztof Moczulski, ekspert rynku lotniczego z Lotnictwo.net.pl. Jego zdaniem Ryanair może sobie pozwolić na eksperyment z rozpoznawaniem polskiego rynku, ale przy takim rozkładzie lotów nie konkuruje on z LOT-em ani nawet z Intercity, a wchodzi w „półkę cenową" pasażerów Polskiego Busa. Jednak – podobnie jak to było w przypadku OLT Express – ci właśnie klienci mają bardzo niski próg tzw. elastyczności cenowej i z reguły kupują po prostu tam, gdzie jest taniej.

Reklama
Reklama

– Dlatego jeśli w dłuższej perspektywie czasowej Ryanair nie będzie miał widoków na realne podwyższenie przychodów z operacji krajowych, a co za tym idzie – zbliżenia się do progu rentowności w tych rejsach, po prostu się z nich wycofa. Nie raz i nie dwa irlandzki przewoźnik pokazał, że tam, gdzie są pieniądze, nie ma sentymentów – ocenia Krzysztof Moczulski.

Teraz irlandzki przewoźnik gorączkowo zajmuje się wypełnianiem samolotów na trasach Modlin–Gdańsk–Modlin oraz Warszawa–Wrocław Warszawa. Od 25 marca do końca miesiąca za „goły" bilet w jedną stronę na tych trasach trzeba płacić tylko 19 złotych. Taki bilet musi zostać wykupiony nie więcej niż na tydzień przed podróżą i daje prawo przelotu jedynie z bagażem podręcznym pasażera, który odprawił się w sieci i nie wykupił prawa pierwszeństwa wejścia na pokład.

Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Turystyka
Dolina Sanu i Wisły: pięć perełek, które zaskakują
Turystyka
Wizz Air uruchamia nowe połączenie. Popularny kurort dostępny bezpośrednio z Warszawy
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama