Do końca stycznia oprócz nowego szefa LOT-u, powinniśmy poznać też wiceprezesa do spraw sprzedaży. Minister skarbu przypomniał, że od 2008 roku spółka przynosi duże straty. - Czas z tym skończyć - podkreśla. I stawia ultimatum: albo upadłość, albo restrukturyzacja. Jego zdaniem lepsze jest to drugie rozwiązanie.
Poprzedni prezes LOT-u, Marcin Piróg, stracił stanowisko z powodu złej sytuacji finansowej spółki. Obecnie Komisja Europejska rozpatruje polski wniosek o możliwość wsparcie spółki pieniędzmi publicznymi. Bruksela sprawdza, czy dofinansowanie będzie zgodne z unijnym prawem.